UWAGA!

Pełna synchronizacja imprez

 Elbląg, Pełna synchronizacja imprez
Fot. P.S.

Już od pewnego czasu, elbląską tradycją stało się organizowanie imprez kulturalnych w tym samym czasie, ba, nawet o tej samej godzinie. Dziwi to tym bardziej, że ostatnio chodzi na ogół o instytucje podległe Wydziałowi Kultury UM. Nieliczne grono ludzi zainteresowanych takimi spotkaniami musi wybierać, bo przecież się nie rozdwoją. A pozostali mogą odnieść wrażenie, że miasto ożywa tylko w czwartki o 18.

Dzisiaj mamy kolejny, pechowy (albo, jak kto woli, obfity) czwartek. W Bibliotece Elbląskiej o godz. 18 odbędzie się spotkanie w Salonie „Polityki”. Gościem Mirosława Pęczaka będzie etyk i filozof prof. Magdalena Środa. W tym samym czasie wernisaż zatytułowany „Kontynuacja i sprzeciw” w Galerii EL. Teoretycznie wystawa będzie czynna przez miesiąc, ale może niektórzy czują potrzebę wysłuchania i poznania artystów, których dzieła później będą oglądali.
     Niedawno, również w czwartek miały miejsce trzy imprezy, praktycznie w tym samym czasie. Wystawa w Galerii EL, Salon „Polityki” i koncert Elbląskiej Orkiestry Kameralnej (ten ostatni było o godz. 19).
     A teraz przegląd wydarzeń czwartkowych, które odbędą się za tydzień. Zgadnijcie, kiedy będzie można pójść na koncert Elbląskiej Orkiestry Kameralnej? To już pytanie retoryczne – w czwartek o 18. Natomiast w programie Festiwalu „4 pory książki", który będzie się odbywał w Bibliotece, tego dnia o tej porze zaplanowano panel dyskusyjny pod hasłem „Prognozy poezji”. Wyjątek stanowi wernisaż wystawy „Guziki herbowe, zamki i pałace, czyli guziki liberyjne z herbami szlacheckimi”, który rozpocznie się w czwartek, ale o godz. 17.30 w Muzeum.
Anieze

Najnowsze artykuły w dziale Kultura

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • A Wydział ma wpisane w zadania nadzór i koordynację. Widac że kompletnie nic w tym kierunku nie robią. Jeżeli otrzymuja takie info - powinni sugerowac zmiany, przesuniecia - po prostu wziąc sie za robotę!!! Ale jak widac naczelnik ma wazniejsze zadania do wykonania. .. może zdobywa pieniadze dla podległych instytucji, może stara sie o ich remonty, może. .
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Skiner(2009-03-05)
  • To rzeczywiscie macie problem hahaha
  • oj nie ma w tym głębszej filozofii są to po prostu TYLKO smutni urzędnicy, a nie Artyści czy pasjonaci. Odwalaja swoje i idą do domu, zmęczeni, przepracowani, przekawowani i przepaleni w poczuciu spełnienia obowiazku :)) Wydział kultury to czasem ludzie nieodpowiedni na tym miejscu pracy. Aroganccy i zuchwali, nie wiedza nic co sie dzieje w taaakim malym miescie jak Elblag. Planuja planuja i guzik. Zwykla przepychanka. Mozna podac przyklady. A czwartek jest" tłusty". ..
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Podpis(2009-03-05)
  • Proponuję czwartki zostawić dla DKF --- jednak 30-letnia tradycja
  • za moich czasow w latach 70-tych w pon byl DKF w Orle, w czwartek Studyjne w Światowidzie i w niedzielę przed poludniem koncert w muszli koncertowej w Bazanciarni. I komu to przeszkadzalo ?
  • Jeśli Elbląg jest miastem, dużym miastem to z powodu wielu ofert ludzie dokonują wyboru. Nie słyszałam by w Gdansku, Warszawie, Berlnie ktoś koordynował terminy imprez. Snią się czsy centralnego planowania zamiast wolnego wyboru. Obejrzeć wystawę w Galerii można równiez innego dnia ale wtedy "przepadnie" darmowe winko.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    miastowa(2009-03-06)
  • "Obiady czwartkowe – w historii - organizowane przez króla Stanisława Augusta Poniatowskiego na wzór paryskich salonów literackich, spotkania intelektualistów polskich. " "Pierwsze spotkanie odbyło się w 1770 r. Obiady czwartkowe organizowane były regularnie co tydzień i trwały od trzech do czterech godzin. Przeważnie odbywały się na Zamku Królewskim, latem w Łazienkach. Celem spotkań były rozmowy na tematy związane ze sztuką, nauką, omawianie dzieł literackich. " taaa ja wiem, marzy wam sie elitarnosc :)) kpie z niektorych propozycji kulturalnych naszego miasta ale wybieram czasem siódmą i piątą literę alfabetu będącą inicjałami pewnego centrum :)
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Ta ja wiem lepiej(2009-03-06)
  • bez uwzgledniania Ą Ć Ę :))
Reklama