UWAGA!

Potrzebujemy kolorów w naszej rzeczywistości

 Elbląg, Wystawę "Jestem, czuję, widzę" można oglądać do 3 lipca
Wystawę "Jestem, czuję, widzę" można oglądać do 3 lipca (fot. Mikołaj Sobczak)

W Krużganku Galerii EL można oglądać wystawę prac Marii Krupy i Aleksandry Szewczuk, które uprawiają malarstwo abstrakcyjne, przywiązując bardzo dużą wagę do kolorów. Zobacz zdjęcia.

- Aby odebrać abstrakcję, potrzebujemy być tu i teraz. Nigdzie indziej. Jesteśmy, ponieważ czujemy. Odczuwając możemy stwierdzić, że jesteśmy. Wreszcie będąc i czując, możemy zobaczyć, możemy naprawdę widzieć, możemy naprawdę doświadczyć i w pełni wykorzystać intuicję – mówiła o swoich pracach Aleksandra Szewczuk podczas wernisażu wystawy "Jestem, czuję, widzę". - Życzę dobrego odbioru tych prac i naładowania się tym kolorem z prac, którego potrzebujemy w rzeczywistości, i którego nam brakuje.

- Myślę, że tak wystawa jest także o wnikaniu w głąb siebie, swoich doświadczeń, ale też o byciu po prostu tu i teraz. Przez tę wystawę chciałyśmy zachęcić, byście się na chwilę może Państwo zatrzymali i faktycznie wkroczyli z nami w ten nasz proces twórczy – dodała Maria Krupa.

Obie artystki dzieli wiek, doświadczenie malarskie i życiowe, a łączy – powołanie do tworzenia obrazów, intensywne poszukiwania odpowiedzi na zadawane sobie pytania natury malarskiej, filozoficznej oraz chęć bycia tu i teraz.

  Elbląg, Aleksandra Szewczuk (z lewej) i Maria Krupa
Aleksandra Szewczuk (z lewej) i Maria Krupa (fot. Mikołaj Sobczak)

- Nasz kolega Stanisław zrobił bardzo duży research, przejrzał wiele profili instagramowych artystek w kraju i przedstawił kilkadziesiąt postaci, które wydawały się interesujące. Wybraliśmy wiele z nich, ale zauważyliśmy, że prace tych dwóch artystek można połączyć na jednej wystawie, bo jest w nich wiele analogii, podobna wrażliwość malarska. Wydaje się, że te prace są lekko namalowane, ale to tylko takie wrażenie. Aleksandra pracuje bardzo długo nad swoimi pracami, kładzie kolejne warstwy. Okazało się, że Maria również, ale dodatkowo maluje używając swojego ciała. Podejście do kolorów też wydało się podobne, subtelne i wysmakowane – uzasadniała pomysł wspólnej wystawy jej kurator Karina Dzieweczyńska.

Obu artystkom współpraca przy przygotowaniach do wspólnej wystawy przypadła do gustu, co przyznały podczas wernisażu, dziękując sobie za wzajemną inspirację. Efekty można zobaczyć w Krużganku Galerii EL. Wystawa jest czynna do 3 lipca.

RG

Najnowsze artykuły w dziale Kultura

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama