W czwartek, 8 listopada, o godz. 17 Biblioteka Elbląska zaprasza do sali kinowej Biblioteki Elbląskiej na spotkanie z Andrzejem Urbanem – współautorem książki „Echa wojny. Trzy historie”. Wstęp wolny.
W książce „Echa wojny. Trzy historie” opisane zostały wojenne losy trzech osób: podporucznika Tadeusza Osieckiego – wuja Andrzeja Urbana, sierżanta Andrzeja Urbana – ojca autora książki, Andrzeja Urbana oraz Józefa Przybylskiego – dziadka Anny Kameckiej, współautorki książki. Książka nie powstałaby gdyby nie przypadkowe spotkanie Andrzeja Urbana i Anny Kameckiej, którzy odkryli, że losy ich rodzin miały wiele punktów wspólnych. W książce pojawia się też wiele wątków elbląskich, ponieważ rodzina Andrzeja Urbana zamieszkiwała tu w latach 1945-1969.
Ja elblążanin… Mogę tak mówić, bo tą lepszą połowę swojego życia spędziłem w Elblągu.
Z pewnością zainteresuje czytelników fakt, co zainspirowało mnie, że napisałem tę książkę. Sprawa jest bardzo prosta. Mam 78 lat i jest to wiek na tyle poważny, że już [bliżej niż dalej] nieuchronnego końca drogi życiowej, a więc chciałem po sobie zostawić jakiś ślad na ziemi, aby historie, które tu opisuję nie odeszły w niepamięć…/ Andrzej Urban
On z Pomorza, ona z Mazur. On – syn żołnierz, który poniósł śmierć podczas kampanii wrześniowej. Ona – wnuczka podoficera, piłsudczyka, zamordowanego w Oświęcimiu. Nie znali się, nawet nie wiedzieli o swoim istnieniu. Gdyby nie przypadek, nigdy nie nawiązaliby kontaktu i nie mieliby okazji odkryć, że połączą ich powikłane losy rodzin, które tworzą wspólną historię. To Andrzej Urban i Anna Kamecka, autorzy wspomnieniowej książki „Echa wojny – trzy historie”. Książki, która nie zrodziłaby się, gdyby dla jej twórców nie była ważna przeszłość, odkrywanie własnych korzeni, umiejscowienie ich w lokalnej społeczności. To dzięki poszanowaniu takich wartości, jak duma ze swego pochodzenia, dbałość o utrzymanie tradycji i dociekliwość obojga autorów, powstała opowieść o przeżyciach bliskich im ludzi, którzy w czasie drugiej wojny światowej oddali swe życie za ojczyznę./Elżbieta Zakrzewska, okładka książki
Więcej informacji:
Biblioteka Literacka
ul. św. Ducha 3-7 (I piętro)
tel. (55) 625 60 17
Ja elblążanin… Mogę tak mówić, bo tą lepszą połowę swojego życia spędziłem w Elblągu.
Z pewnością zainteresuje czytelników fakt, co zainspirowało mnie, że napisałem tę książkę. Sprawa jest bardzo prosta. Mam 78 lat i jest to wiek na tyle poważny, że już [bliżej niż dalej] nieuchronnego końca drogi życiowej, a więc chciałem po sobie zostawić jakiś ślad na ziemi, aby historie, które tu opisuję nie odeszły w niepamięć…/ Andrzej Urban
On z Pomorza, ona z Mazur. On – syn żołnierz, który poniósł śmierć podczas kampanii wrześniowej. Ona – wnuczka podoficera, piłsudczyka, zamordowanego w Oświęcimiu. Nie znali się, nawet nie wiedzieli o swoim istnieniu. Gdyby nie przypadek, nigdy nie nawiązaliby kontaktu i nie mieliby okazji odkryć, że połączą ich powikłane losy rodzin, które tworzą wspólną historię. To Andrzej Urban i Anna Kamecka, autorzy wspomnieniowej książki „Echa wojny – trzy historie”. Książki, która nie zrodziłaby się, gdyby dla jej twórców nie była ważna przeszłość, odkrywanie własnych korzeni, umiejscowienie ich w lokalnej społeczności. To dzięki poszanowaniu takich wartości, jak duma ze swego pochodzenia, dbałość o utrzymanie tradycji i dociekliwość obojga autorów, powstała opowieść o przeżyciach bliskich im ludzi, którzy w czasie drugiej wojny światowej oddali swe życie za ojczyznę./Elżbieta Zakrzewska, okładka książki
Więcej informacji:
Biblioteka Literacka
ul. św. Ducha 3-7 (I piętro)
tel. (55) 625 60 17
Aleksandra Buła, Biblioteka Elbląska im. Cypriana Norwida