Za czasów Związku Radzieckiego Tatarzy litewscy nie mogli pielęgnować swojej kultury, teraz nadrabiają stracony czas. Piszą i wydają książki o wybitnych Tatarach, kręcą filmy, stworzyli grupę rekonstrukcji historycznej i edukują młodzież.
Społeczność tatarska na Litwie liczy około 3 tysięcy osób. Najwięcej Tatarów mieszka w Alitusie, Rejżach, Kownie, Wilnie, Niemieży i Sorok Tatarach.
– Mamy nadzieję, że jeszcze zdążymy przechować swoją kulturę dla naszych dzieci i wnuków, bo jest sporo ludzi, którym na tym zależy – mówi dr Adas Jakubauskas, przedsiębiorca, politolog, działacz społeczny i przewodniczący Związku Wspólnot Litewskich Tatarów.
Jedną z ciekawych inicjatyw jest grupa rekonstrukcyjna – 4. Pułk Litewski Przedniej Straży.
– W ten sposób podjęliśmy próbę odtworzenia naszej wojskowości. Pułk uczestniczy w imprezach historycznych w całej Europie. W Polsce był np. w Racławicach i Kobyłce. Wybiera się też na tegoroczne obchody 200. rocznicy inwazji Napoleona na Rosję, które odbędą się w Rosji i na Litwie. Tatarzy służyli przecież w gwardii cesarza Francuzów – przypomina Adas Jakubauskas. – Wśród wybitnych przedstawicieli naszej społeczności było kilkudziesięciu generałów różnych armii, byli pisarze, tancerze, poeci, lekarze i adwokaci. Wkrótce i w Polsce ukaże się książka na ten temat.
Materiał Agnieszki Jarzębskiej i Krzysztof Chaja.
– Mamy nadzieję, że jeszcze zdążymy przechować swoją kulturę dla naszych dzieci i wnuków, bo jest sporo ludzi, którym na tym zależy – mówi dr Adas Jakubauskas, przedsiębiorca, politolog, działacz społeczny i przewodniczący Związku Wspólnot Litewskich Tatarów.
Jedną z ciekawych inicjatyw jest grupa rekonstrukcyjna – 4. Pułk Litewski Przedniej Straży.
– W ten sposób podjęliśmy próbę odtworzenia naszej wojskowości. Pułk uczestniczy w imprezach historycznych w całej Europie. W Polsce był np. w Racławicach i Kobyłce. Wybiera się też na tegoroczne obchody 200. rocznicy inwazji Napoleona na Rosję, które odbędą się w Rosji i na Litwie. Tatarzy służyli przecież w gwardii cesarza Francuzów – przypomina Adas Jakubauskas. – Wśród wybitnych przedstawicieli naszej społeczności było kilkudziesięciu generałów różnych armii, byli pisarze, tancerze, poeci, lekarze i adwokaci. Wkrótce i w Polsce ukaże się książka na ten temat.
Materiał Agnieszki Jarzębskiej i Krzysztof Chaja.
eswiatowid.pl