UWAGA!

Zapowiada się interesujący sezon

 Elbląg, Zapowiada się interesujący sezon
fot. Anna Dembińska

Mimo, że pogoda dzisiejszego (24 września) wieczora nie zachęcała do wyjścia z domu, koncert inaugurujący siódmy sezon artystyczny Elbląskiej Orkiestry Kameralnej zgromadził sporą widownię. Koncert, który poprowadziła dyrygentka Anna Mróz, uświetnił występ flecisty Łukasza Długosza. Zobacz zdjęcia.

Dzisiejszy, który odbył się w Galerii El, był prawdziwą ucztą dla ducha. Nowy sezon zapowiada się dla elbląskich muzyków bardzo pracowicie. EOK, jak co roku, ma bowiem w planach wiele koncertów w kraju i za granicą. Orkiestra od ponad sześciu lat przyzwyczaiła nas do bardzo wysokiego poziomu, zyskując pochlebne opinie muzyków, z którymi koncertowała. Elbląscy melomani z zachwytem i podziwem śledzą losy i sukcesy rodzimej orkiestry, z wielką radością uczestnicząc w licznych elbląskich koncertach.
       - Już dziś recenzenci porównują Elbląską Orkiestrę Kameralną do słynnej orkiestry AUKSO. I bardzo słusznie, bo oba zespoły łączy nazwisko dyrygenta Marka Mosia – powiedział prowadzący dzisiejszy koncert Jarosław Praszczałek, absolwent Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina w Warszawie. – Dzisiejszy koncert ma być zapowiedzią tego wszystkiego, co czeka elbląskich melomanów podczas całego roku artystycznego. A głównym hasłem EOK to innowacyjność, kreatywność i pomysłowość.
       Program dzisiejszego koncertu był bardzo różnorodny. Wysłuchaliśmy zarówno utworów wielkich mistrzów XVIII i XIX wieku, jak i utworów twórców współczesnych, przemawiających do nas zupełnie innym językiem dźwiękowym. Koncert rozpoczął się utworem wielkiego kompozytora Wolfganga Amadeusza Mozarta, artysty działającego w dobie oświecenia: - Mozarta nazywano cudownym dzieckiem – mówił Jarosław Praszczałek. - Już jako kilkuletni chłopiec pisał on bowiem poważne symfonie, opery, koncerty, sonaty. Nauki gry na instrumentach pobierał u swojego ojca, Leopolda. Kompozycji taki geniusz nie musiał się uczyć.
       Dzisiejszego wieczora usłyszeliśmy utwór „Divertimento F-dur KV 138”. Divertimenta to muzyka rozrywkowa XVIII wieku, muzyka lekka, łatwa i przyjemna: - Taką muzykę wykonywano na tzw. akademiach czyli publicznych koncertach organizowanych pod chmurką, zwykle sponsorowanych przez bogatych mecenasów sztuki – mówił prowadzący. -Mozart okazał się mistrzem takiej formy muzycznej.
       Drugim utworem zaprezentowanym przez elbląskich muzyków była „Uwertura do opery Cyrulik Sewilski” Rossiniego: - Opery możemy podzielić na dwa gatunki – mówił prowadzący. - Na opery poważne, dramatyczne oraz opery buffa: lekkie, żartobliwe, humorystyczne, rubaszne. Włoski kompozytor Rossini był mistrzem właśnie tej drugiej formy. Żeby być wielkim kompozytorem muzyki operowej jakim był bez wątpienia Rossini, nie wystarczy być tylko zwykłym muzykiem i świetnym twórcą – dodał. - Potrzebne są do tego pewne cechy: niezwykły talent melodyczny tj. łatwość komponowania melodii szybko wpadających w ucho, nerw dramatyczny oraz najważniejsza cecha: umiejętność charakteryzowania postaci za pomocą muzyki.
       Pierwszą część koncertu zamknął utwór Krzysztofa Pendereckiego „Sinfonietta nr 2”.
       Dzisiejszy koncert uświetniła obecność niezwykle zdolnej dyrygentki Anny Mróz, córki pierwszej kobiety dyrygent Agnieszki Duczmal. Mimo wszechobecnego stereotypu, że batutę powinien trzymać tylko mężczyzna, Anna Mróz udowadnia, że również kobiety mogą odnieść sukces w tym zawodzie.
       Elbląskim muzykom towarzyszył dziś także światowej sławy flecista, Łukasz Długosz.
      
dk

Najnowsze artykuły w dziale Kultura

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
Reklama