UWAGA!

Derby rezerw dla elblążan

 Elbląg, Derby rezerw dla elblążan
fot. Sebastian Malicki

Doliczony czas... Rezerwy Olimpii prowadzą 1:0 z rezerwami Stomilu Olsztyn. Sędzia dyktuje rzut karny dla gości po faulu Łukasza Łęgowskiego. Do ustawionej na 11 metrze piłki podbiega Tomasz Bała, strzela...

Rezerwy Olimpii Elbląg kontra rezerwy Stomilu Olsztyn. Przypomnijmy, że w spotkaniu pierwszych drużyn padł remis 1:1. I bardzo mało brakowało, żeby takim samym wynikiem zakończył się mecz rezerw.

Drużyna Karola Przybyły na boisko wybiegła wzmocniona kilkoma zawodnikami szerokiego składu „jedynki“. Padający deszcz wymuszał na piłkarzach obu zespołów dużą ostrożność. Każdy błąd mógł mieć bolesne konsekwencje. Ale też od początku było widać, że oba zespoły chcą zdobyć bramkę. Olsztynianie rozpoczęli z werwą, ale gospodarze przetrwali pierwsze ataki i coraz częściej sami atakowali bramkę strzeżoną przez Miłosza Garstkiewicza. Blisko szczęścia w 23. minucie był Dawid Wierzba. W zamieszaniu podbramkowym po rzucie rożnym kapitan elbląskiej drużyny trafił jednak w poprzeczkę. Na uwagę zasługuje też akcja z 37. minuty, kiedy Kamil Bartoś pięknie podał Maciejowi Tobojce w okolice bramki rywala. Niestety dla elblążan, bramkarz Stomilu był na posterunku.

Gospodarze swój cel: zdobycie gola, osiągnęli kilka minut po przerwie. Strzał Krystiana Kardysia z pola karnego zaskoczył Miłosza Garstkiewicza i żółto-biało-niebiescy wyszli na prowadzenie. W miarę upływu kolejnych minut optyczną przewagę zaczęli zyskiwać goście. Na szczęście w elbląskiej bramce stał Łukasz Łęgowski. Dziś swoimi interwencjami udowodnił po raz kolejny, że przerasta tę ligę. Na czerwoną ścianę dziś nie było mocnych. To też duża zasługa Łukasza Łęgowskiego, że rezerwy Olimpii mają najmniej (9) straconych bramek w tym sezonie IV ligi.

Mecz trwał, minuty leciały i można się było spodziewać, że mimo stosunkowo częstej obecności olsztyńskich piłkarzy pod elbląska bramką uda się to skromne zwycięstwo dowieźć do końca. W doliczonym czasie gry czerwoną kartkę (drugą żółtą) zobaczył Marcel Abramczyk. A chwilę później...

Sędzia odgwizdał faul Łukasza Łęgowskiego w polu karnym. Elbląski bramkarz zobaczył żółtą kartkę i stanął do nierównego pojedynku z Tomaszem Bałą. Olsztynianin strzelił, elblążanin obronił i chwilę później odbierał gratulacje od kolegów. Sędzia zakończył spotkanie, a rezerwy Olimpii nadal zajmują trzecie miejsce w tabeli warmińsko - mazurskiej IV ligi.

W następnej kolejce żółto-biało-niebiescy w Elblągu zmierzą się z Mrągowią Mrągowo.

 

Olimpia II Elbląg - Stomil II Olsztyn 1:0 (0:0)

Bramka: Kardyś (49. min.)

 

Olimpia II: Łęgowski - Bartoś, Sznajder, Tobojka (88‘ Stróżewski), Kardyś (65‘ Czapliński), Łabecki, Mruk, Wierzba, Leszczyński (74‘ Łąpieś), Łaszak, Piróg (80‘ Furmański)

SM

Najnowsze artykuły w dziale Olimpia

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
Reklama