Ludzie rządzący naszym nieszczęśliwym miastem, jak ognia boją się styku władzy z biznesem i oskarżenia o kurupcję. Stąd brak pomocy Startowi i Olimpii w pozyskiwaniu sponsorów. Dziesiątki, jak nie setki przykładów z kraju jak to można załatwiać transparentnie ich nie wzrusza. Lepiej nie robić nic, kasować swoje, a jak wiadomo, kto nie robi nic, ten błędów nie popełnia. Do tego nieudolność w zarządzaniu miastem przekładająca się na urągające rozumowi śmieszne dotacjo-ochłapy i najzwyklejsza niechęć Wróbla do wszelakiego sportu, prowadzą nasze kluby na zad... Polski.
@hd - Słusznie. A podpowiadając naszej władzy jak to robić skutecznie odsyłam panów włodarzy miasta do Olsztyna. Tam doskonale wiedzą jak pomagać klubom ze swojego miasta. Można kibicowsko z nimi prowadzić wojnę ale władze miejskie mają do pozazdroszczenia. Ruszać po naukę panie prezydencie ośmieszonego w światku piłkarskim Elbląga.