UWAGA!

Krakowski impuls kontra elbląska agonia

 Elbląg, Krakowski impuls kontra elbląska agonia
Fot. Sebastian Malicki, arch. portEl.pl

Olimpia rozgrywa sezon jak kierowca, który pomylił gaz z hamulcem i zamiast przyspieszać, regularnie uderza w ścianę. Dwudziesta porażka na koncie, widmo niechlubnego rekordu i perspektywa trzech ostatnich kolejek, w których już dwóch rywali jest w zasadzie w innej, lepszej lidze. Na pierwszy ogień Hutnik Kraków z nowym-starym bohaterem na ławce. Czy elblążanie zdołają zepsuć debiut klubowej legendy, czy też będą dalej dokładać cegiełki do muru niechlubnych statystyk? Przekonamy się w sobotę.

Żółto-biało-niebiescy po porażce z KKS-em sięgnęli po… niechlubny rekord. Dwudziesta porażka w sezonie to wyrównanie czarnego bilansu z kampanii 2011/12, którą kibice najchętniej zakopaliby głęboko w piaskach Modrzewiny. Co więcej, ten niechciany wyczyn wciąż jest do poprawienia. Choć słowo „rekord” zwykle budzi pozytywne skojarzenia, tutaj brzmi niczym nieproszony gość na stypie. Można więc powiedzieć, że Olimpia walczy nie tyle o punkty, co o miejsce w annałach statystycznej grozy, wpisując się w historię niechlubnych osiągnięć. Do końca sezonu pozostały trzy kolejki, w których elblążan czekają mecze z Hutnikiem, który wciąż walczy o baraże, oraz z aktualnym liderem i wiceliderem tabeli. Łatwo nie będzie.

W najbliższą sobotę (24 maja) Olimpia zmierzy się z krakowskim klubem o bogatej historii sięgającej 1950 roku. Drużyna swoje początki łączy z Nową Hutą, nowoczesnym osiedlem Krakowa, zbudowanym dla pracowników Huty im. Lenina, jednego z największych zakładów przemysłowych w Polsce. Nazwa „Hutnik” pojawiła się w 1956 roku, a pierwszy mecz pod tym szyldem drużyna rozegrała w 1957 roku. Zespół z byłej stolicy Polski może się także pochwalić występami w ekstraklasie, a w sezonie 1995/96 zajął wysokie, trzecie miejsce, co otworzyło drogę do europejskich pucharów. Warto też podkreślić sukcesy młodzieży: juniorzy Hutnika trzykrotnie zdobywali mistrzostwo Polski w latach 80. i 90.

W sezonie 1988/89 juniorzy Olimpii Elbląg sięgnęli po wicemistrzostwo Polski, a w drodze do tego sukcesu w turnieju półfinałowym zmierzyli się właśnie z Hutnikiem Kraków. Kluczowe, pełne emocji spotkanie rozegrane 6 lipca 1989 roku zakończyło się remisem 2:2, choć do przerwy prowadzili krakowianie. Olimpia zdołała wyrównać po dwóch rzutach karnych, które skutecznie wykonał Leszek Bieliński. Ten wynik zapewnił elblążanom awans do finału oraz pierwsze miejsce w tabeli półfinałowej, przed Drukarzem Warszawa i samym Hutnikiem, który zajął trzecie miejsce.

Obecnie krakowianie są drużyną, która potrafiła w tym sezonie zagrać jak kandydat do awansu, by chwilę później przypominać zespół pogubiony jak turyści na Rynku Głównym bez mapy. Ubiegłe rozgrywki zakończyli na ósmym miejscu i… aktualnie ponownie okupują tę samą pozycję z 43 punktami, dwunastoma zwycięstwami, siedmioma remisami i - nomen omen - również dwunastoma porażkami. Matematyczna harmonia? Owszem. Piłkarska satysfakcja? Niekoniecznie.

Po trzech przegranych z rzędu krakowianie wypadli ze strefy barażowej, choć do czołowej szóstki nadal brakuje niewiele. Problem w tym, że kalendarz nie zna litości, do końca sezonu zostały tylko trzy kolejki, a chcąc w tym czasie dogonić marzenia, trzeba wygrywać. Sygnał do walki ma dać nowy impuls, zmiana na trenerskiej ławce. Maciej Musiał, który objął zespół 27 marca 2024 roku, zdążył poprowadzić Hutnika w 42 meczach ligowych i pucharowych. Czasem mówił, że jesienna forma była ponad stan, ale nie chował głowy w piasek. Zapowiadał, że zrobi wszystko, by sprostać oczekiwaniom. Słowo się rzekło, wyniki jednak nie poszły w ślad. Działacze uznali więc, że skoro zegar tyka coraz głośniej, a punktów brakuje, pora przewietrzyć sztab szkoleniowy.

Legenda na ławce

W Nowej Hucie rozpoczął się nowy rozdział pisany ręką człowieka, który przez lata uosabiał klubową tożsamość. Krzysztof Świątek - najskuteczniejszy piłkarz w historii Hutnika, autor 167 goli w 472 meczach - objął stery pierwszego zespołu, zastępując Macieja Musiała, który po serii rozczarowujących wyników został zwolniony z funkcji trenera. Popularny „Święty”, który jeszcze niedawno prowadził drużynę U-17 i koordynował szkolenie młodzieży w akademii, teraz stanie przed zadaniem wyprowadzenia seniorów na prostą w kluczowej fazie sezonu. 38-latek, obdarzony naturalnym autorytetem i szczerą więzią z klubem, zadebiutuje w roli trenera podczas starcia z Olimpią. Towarzyszyć mu będzie sztab złożony z ludzi równie oddanych hutniczym barwom: Rafała Nawrota, Rafała Wrony i Jana Śliwki.

 

Pomoc dla pomocnika. Yatsenko zaczyna walkę o sprawność

Podczas meczu z rezerwami ŁKS-u Łódź, doszło do dramatycznej sceny. Na murawę bez kontaktu z rywalem padł Oleksandr Yatsenko, ukraiński pomocnik Olimpii Elbląg. Diagnoza była bezlitosna: zerwane więzadło krzyżowe i uszkodzone łąkotki. Konieczna operacja i długa rehabilitacja, a czas gra na niekorzyść zawodnika, ponieważ z końcem czerwca wygasa jego kontrakt z klubem.

Yatsenko, który przez ostatnie sezony z oddaniem reprezentował barwy ZKS, znalazł się w sytuacji, w której piłka nożna schodzi na dalszy plan. Dziś walczy nie o skład czy wynik, ale o zdrowie, sprawność i możliwość dalszego życia zawodowego. Uruchomił zbiórkę i apeluje o wsparcie, licząc, że solidarność kibiców okaże się silniejsza niż kontuzja. Link do zbiórki: tutaj.

 

Bilans konfrontacji

Pojedynki Olimpii z Hutnikiem od dekad tworzą barwną kartę futbolowej historii. W dotychczasowych 17 starciach górą częściej byli krakowianie, którzy sięgali po zwycięstwo dziewięciokrotnie. Cztery razy wygrywała Olimpia i tyle samo spotkań kończyło się remisem. Bilans bramkowy 19:15 na korzyść Hutnika.

– 6 września przegraliśmy z Hutnikiem w Krakowie 2:0. Najlepszym zawodnikiem był nasz bramkarz Jan Makowiecki. Gdyby nie jego dyspozycja, porażka byłaby znacznie wyższa. Za przygotowanie bramkarzy i decyzję, który wystąpi w danym meczu odpowiadałem osobiście. Mimo, że doszło do roszad w składzie, zmieniliśmy ustawienie i wyznaczyliśmy inne zadania boiskowe, smak zwycięstwa się nie przypomniał. Skład: Makowiecki - Fiłonowicz, Burkhardt, Miśkiewicz, Makowski, Sula, Kliszewicz (Fabiszewski), Zieliński, Piernicki, Gołębiewski, Spychalski (Kowalski). - wspomina pierwsze, bezpośrednie spotkanie trener Lech Strembski w książce Jestem z Olimpii, napisanej wspólnie z Jakubem Czyżakiem. Publikacja ma ukazać się jeszcze w tym roku.

 

06.09.1981 r. - Hutnik Kraków - Olimpia Elbląg 2:0

04.04.1982 r. - Olimpia Elbląg - Hutnik Kraków 2:0 (Sobczyk x2)

06.10.1985 r. - Olimpia Elbląg - Hutnik Kraków 1:1 (Spychalski)

18.05.1986 r. - Hutnik Kraków - Olimpia Elbląg 3:0

09.11.1986 r. - Hutnik Kraków - Olimpia Elbląg 3:1 (Rajkiewicz)

14.06.1987 r. - Olimpia Elbląg - Hutnik Kraków 3:0 (Rajkiewicz, Spychalski, Radowski)

12.09.1987 r. - Olimpia Elbląg - Hutnik Kraków 1:1 (Szeląg)

17.04.1988 r. - Hutnik Kraków - Olimpia Elbląg 2:1 (Szeląg)

03.10.2020 r. - Olimpia Elbląg - Hutnik Kraków 0:1

10.04.2021 r. - Hutnik Kraków - Olimpia Elbląg 0:0

07.08.2021 r. - Olimpia Elbląg - Hutnik Kraków 1:0 (Piekarski)

27.11.2021 r. - Hutnik Kraków - Olimpia Elbląg 0:3 (Senkevich, Czarny, Stanisławski)

10.09.2022 r. - Hutnik Kraków - Olimpia Elbląg 2:1 (Famulak)

15.04.2023 r. - Olimpia Elbląg - Hutnik Kraków 0:1

21.10.2023 r. - Hutnik Kraków - Olimpia Elbląg 1:0

04.05.2024 r. - Olimpia Elbląg - Hutnik Kraków 0:0

27.10.2024 r. - Hutnik Kraków - Olimpia Elbląg 2:1 (Kozera)

 

Olimpia w roli gospodarza

W ośmiu dotychczasowych meczach rozegranych w Elblągu żółto-biało-niebiescy odnieśli dwa zwycięstwa, trzy razy dzielili się punktami, a trzy spotkania padły łupem krakowian. Co ciekawe, mimo mniejszej liczby wygranych, Olimpia może pochwalić się lepszym bilansem bramkowym 8:5.

 

04.04.1982 r. - Olimpia Elbląg - Hutnik Kraków 2:0 (Sobczyk x2)

06.10.1985 r. - Olimpia Elbląg - Hutnik Kraków 1:1 (Spychalski)

14.06.1987 r. - Olimpia Elbląg - Hutnik Kraków 3:0 (Rajkiewicz, Spychalski, Radowski)

12.09.1987 r. - Olimpia Elbląg - Hutnik Kraków 1:1 (Szeląg)

03.10.2020 r. - Olimpia Elbląg - Hutnik Kraków 0:1

07.08.2021 r. - Olimpia Elbląg - Hutnik Kraków 1:0 (Piekarski)

15.04.2023 r. - Olimpia Elbląg - Hutnik Kraków 0:1

04.05.2024 r. - Olimpia Elbląg - Hutnik Kraków 0:0

 

PS: Sportowy Dzień Dziecka

ZKS Olimpia Elbląg serdecznie przypomina i zaprasza 1 czerwca na boisko przy ul. Moniuszki na sportowy piknik z okazji Dnia Dziecka, organizowany przez Akademię Olimpii Elbląg. W godzinach 11:00 - 15:00 młodzi elblążanie, i nie tylko, będą mogli spróbować swoich sił w różnorodnych rywalizacjach sportowych, skorzystać ze strefy dmuchańców oraz animacji. Nie zabraknie także słodkich niespodzianek i zabaw z nagrodami, które umilą czas każdemu uczestnikowi. To świetna okazja na spędzenie tego wyjątkowego dnia na świeżym powietrzu w duchu sportu i dobrej zabawy.

Olimpia Elbląg - Hutnik Kraków w sobotę, 24 maja, godz. 17.

Patronem medialnym ZKS Olimpii Elbląg jest Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl

qba

Najnowsze artykuły w dziale Olimpia

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama