
Niemal rok minął od ostatniego sparingu żółto-biało-niebieskich z Huraganem Morąg. Po raz ostatni drużyny spotkały się 16 lutego 2019 r. W piątek wieczorem elbląski klub poinformował, że sobotni mecz pomiędzy Olimpią, a Huraganem został odwołany.
Kto w Elblągu odczuwa zgubne poczucie wyższości na Huraganem musi z pokorą przejrzeć ostatnie rezultaty. Przypomnijmy, że trzy lata temu Huragan pokonał Olimpię 3:2, dwa lata temu piłkarze z Morąga zwyciężyli 2:0, rok temu 3:1.
Z drugiej zaś strony z rezultatów sparingowych nie można wyciągać daleko idących wniosków, kibic nie powinien przyswajać pierwiastka pesymizmu. Pamiętajmy, że trwa okres testowania nowych rozwiązań i nowych graczy. Najlepszym podsumowaniem będą słowa trenera Noconia po meczu z Sokołem Ostróda na łamach zksolimpia.pl: - Wiadomo, że wyniki w meczach sparingowych są sprawą mniej istotną, lecz zawsze to lepiej wygrać aniżeli przegrać.
Inną sprawą rozgrzewającą kibiców są transfery. W trwających przygotowaniach pojawiały się zapytania czy klub ściągnie nowych zawodników. Ruchów jednak nie ma w rozumieniu transferu jako przyjście zawodnika z innej drużyny. Trener Nocoń pracuje z kadrą wcześniej dostępną plus młodzieżą z akademii.
Do talii powrócili, a może bliższe rzeczywistości będzie stwierdzenie, że powracają Michał Kiełtyka i Michał Rozumowski. "Zenek" zagrał w pierwszym sparingu ze Stomilem, zebrał pozytywne oceny po czym... przytrafił się nowy pech, który blokuje stuprocentowe wykonywanie zawodu. Powrót jest jednak bliski, problemy z mięśniem uda są coraz mniej dokuczliwe. "Rozum" wprowadzany jest harmonijnie. Najpierw zagrał w drugim zespole w sparingu z Zatoką Braniewo, 45 minut wybiegał także w meczu "jedynki" z Bałtykiem Gdynia.
Inni wprowadzani to znana już młodzież z rezerw plus Jakub Branecki, który w ciągu 5 dni uzbierał dobre liczby - hat-trick w Olimpii II i dwa udziały przy bramkach z Bałtykiem. Potwierdza zresztą wcześniejsze opinie, że drzemie w nim potencjał, ale przyszłość zweryfikuje, czy zetkniemy się z sytuacją od dawna nieznaną tzn. czy bramki dla pierwszej drużyny będzie strzelał zawodnik wychowany w żółto-biało-niebieskiej akademii. Zagłębiając się w przeszłości w poszukiwaniu ostatniej tak romantycznej historii musimy się cofnąć do odległych czasów. Wszystkie ostatnie "strzelby" Olimpii to zawodnicy wychowani w innych klubach m.in.: Paweł Piceluk, Piotr Trafarski, Krzysztof Wierzba, Bogusław Lizak, nawet Rafał Lepka czy chociażby Anton Kolosov, który w najbliższym sparingu zagra, ale już po drugiej stronie barykady.
Rozstanie z Antkiem nastąpiło w lipcu minionego roku. Nigdy nie był krytykowany, nigdy nie był wyśmiewany. Trudno było wyobrazić sobie grającego Antka w innej koszulce, tak wrósł w elbląską rzeczywistość. Nadchodzi ten moment kiedy będziemy mogli ujrzeć Kolosova w trykocie innym, nie z herbem Olimpii. Jednak jakby tego było mało, sentymentalnie zrobi się także spoglądając na drugą linię Huraganu. Tam dzieli i rządzi Michał Ressel, wychowanek i były kapitan Olimpii. "Rossi" również w ostatnim letnim okienku transferowym odszedł z Olimpii w poszukiwaniu systematycznej gry, która w dalszym rozwoju tylko zaprocentuje. Pamiętajmy, że Ressel to rocznik 1993, zatem powrót na poziom centralny nie wydaje się nieosiągalny.
Aktualizacja z piątku (14 lutego) o godz. 18:30
"Sparing z Huraganem Morąg odwołany. Powodem anulowania zawodów są zbyt liczne urazy i problemy ze zdrowiem piłkarzy drużyny z Morąga." - taka informacja pojawiła się w mediach społecznościowych Olimpii Elbląg w piątek (14 lutego) wieczorem.
Patronem medialnym ZKS Olimpia Elbląg jest Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl