Podpis:
Daczego od poczatku nie grają Tkaczuk i Poliński. Bawolik podoba mi sie z meczu na mecz coraz bardziej. Mimo dramatu w klubie i w zespole. W jakimś sstopniu [przypomina mi dobre mecze Demianiuka.
Tkaczuk to akurat miał sytuację w polu karnym na lewą nogę i co? Przyjęcie piłki zajęło mu 10 sekund, mógł jeszcze kilka żonglerek zrobić.