UWAGA!

Niespodzianki nie było

 Elbląg, Niespodzianki nie było
fot. Anna Dembińska

Do 84. minuty dzisiejszego meczu Olimpii z GKS - em Katowice utrzymywał się remis. Wtedy goście odzyskali prowadzenie i zabrali trzy punkty na Śląsk. Pierwszą bramkę w II lidze zdobył Marcin Bawolik. Olimpia Elbląg - GKS Katowice 1:2. Zobacz zdjęcia

Skomplikowana sytuacja kadrowa Olimpii wymusiła na trenerze Dariuszu Kaczmarczyku wystawienie nietypowego składu. W żółto-biało-niebieskich barwach zadebiutowali dwaj nowi pomocnicy: Sebastian Kamiński i Kacper Falon. Na skutek nieobecności Michała Kiełtyki jego miejsce na boku obrony zajął Łukasz Sarnowski, dla którego był to pierwszy mecz w II lidze w wyjściowym składzie. Pewnym zaskoczeniem mógł być też Marcin Bawolik na „dziewiątce“ w zastępstwie kontuzjowanego Janusza Surdykowskiego.

Od pierwszych minut to GKS rzucił się do ataków. Już w 11. minucie Szymon Kiebzak groźnym strzałem postraszył strzegącego bramki Olimpii Bartosza Przybysza. Bramkarz gospodarzy obronił. 11 minut później goście mieli kolejną doskonałą sytuację. Filip Kozłowski dośrodkował, a Adrian Błąd strzelił dość niecelnie. Olimpia czekała na kontry. W 15. minucie próbkę swoich umiejętności pokazał Sebastian Kamiński. Dośrodkowanie elbląskiego pomocnika złapał jednak bramkarz GKS Bartosz Mrozek.

W 29. minucie goście wyszli na prowadzenie. Uderzał Krystian Sanocki, ten strzał Bartosz Przybysz obronił, ale zbyt daleko wypuścił piłkę z rąk. Do futbolówki dopadł Marcin Urynowicz i z bliska wpakował piłkę do bramki. Odpowiedź Olimpii była niemal natychmiastowa. Marcin Bawolik zwodem pokonał piłkarza gości i ładnym strzałem pokonał Bartosza Mrozka. W 43. minucie goście mogli odzyskać prowadzenie, kiedy Adrian Błąd dośrodkował z rzutu rożnego do Michała Kołodziejskiego. Strzał głową obrońcy gości złapał Bartosz Przybysz.

W drugiej połowie goście nadal stwarzali zagrożenie pod bramką Olimpii. W 52. minucie Adrian Błąd huknął z 25 metrów z rzutu wolnego naprzeciwko bramki gospodarzy. Bartosz Przybysz obronił. Kilka minut później po główce Michała Kołodziejskiego piłka minimalnie minęła bramkę Olimpii. Swój cel goście osiągnęli w końcowych minutach meczu. Adrian Błąd dośrodkował na krótki słupek, Piotr Kurbiel przedłużył podanie, a Arkadiusz Jędrych umieścił piłkę w bramce.

Gospodarze mieli szansę na wyrównanie w 90. minucie, kiedy Tomasz Lewandowski silnym strzałem próbował zaskoczyć Bartosza Mrozka. Nie udało się, a w odpowiedzi Adrian Błąd mógł podwyższyć prowadzenie gości. Po jego strzale bramkarz Olimpii zdołał przenieść piłkę nad poprzeczką. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry Olimpijczycy wybili piłkę z linii bramkowej po akcji Dominika Kościelniaka.

W następnej kolejce Olimpijczycy wybiorą się do Wronek, gdzie zagrają z ostatnią drużyną w tabeli - rezerwami Lecha Poznań.

 

Olimpia Elbląg - GKS Katowice 1:2 (1:1)

Bramki: 0:1 - Urynowicz (29. min.), 1:1 - Bawolik (33. min.), 1:2 - Jędrych (84. min.)

 

Olimpia: Przybysz - Sarnowski, Wenger, Lewandowski, Sedlewski, Ressel (84‘ Tkachuk), Zyska, Falon, Kamiński (88‘ Sobiecki), Kordykiewicz (71‘ Poliński), Bawolik (85‘ Milanowski)

 

Zobacz tabelę II ligi

 

Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl jest patronem medialnym ZKS Olimpia Elbląg

SM

Najnowsze artykuły w dziale Olimpia

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama