UWAGA!

Pierwszy punkt w historii z Jeziorakiem

 Elbląg, Pierwszy punkt w historii z Jeziorakiem
(fot. ZKS Olimpia Elbląg

Środek tygodnia okazał się doskonałym terminem na odrobienie piłkarskich zaległości. Rezerwy Olimpii udały się do Iławy gdzie zdobyli historyczny punkt w konfrontacji z Jeziorakiem.

Spotkanie miało być rozegrane 11 marca, ale ze względu na chorobę większości zawodników Olimpii i zgodę na przełożenie ze strony Jezioraka mecz ostatecznie się nie odbył. Tym razem jednak nic nie stało na przeszkodzie i obie drużyny mogły sprawdzić swoją dyspozycję w boiskowych zmaganiach.

Od pierwszych minut Olimpia II grała w swoim stylu, nie mając większych kompleksów przed starszymi rywalami, ustawiając tzw. wysoką obronę. Jeziorak jednak potrafił wykorzystać swoje sytuacje i po 25. minutach prowadził 2:0 po golach Rafała Kruczkowskiego i Szymona Nastaja.

Olimpia II jednak wykazał się ambicją i nie poddała się mimo niesprzyjającego wyniku. Żółto-biało-niebiescy kilka razy znajdowali się w idealnych sytuacjach, ale bramkę zdobyli po rzucie karnym. W 37. minucie piłkę na jedenastym metrze ustawił Dominik Kozera, a po chwili cieszył się z jedenastej bramki w obecnych rozgrywkach i jak się później okazało nie ostatniej w tym meczu. Do przerwy jednak prowadził Jeziorak 2:1.

Po zamianie stron Kozera dorzucił drugiego gola i tym samym już dwunastego w bieżącym sezonie. Na wyrównanie czekaliśmy do 60. minuty, wówczas napastnik Olimpii II zachował zimną krew i pewnym strzałem doprowadził do remisu.

W kolejnych fragmentach oglądaliśmy próby z obu stron. Olimpia trafiła chociażby w słupek, Jeziorak z 10 metrów strzelił nad bramką. W doliczonym czasie gry doszło do lekkiej konsternacji, bo gospodarze żywiołowo sugerowali sędziemu, że należy im się rzut karny, ale arbiter zdecydował inaczej. Ostatecznie mecz zakończył się podziałem punktów.

- Pierwsza połowa była bardzo dobra, mimo że przegrywaliśmy 2:1. Mieliśmy cztery sytuacje sam na sam. Pod koniec meczu brakowało trochę sił, bo całe spotkanie graliśmy bardzo aktywną, wysoką obroną. Mimo tego, już przy wyniku 2:2, mieliśmy jeszcze jedną stuprocentową okazję, ale Adrian Szantyr trafił w słupek. Z wyniku ostatecznie jesteśmy zadowoleni, bo Jeziorak to bardzo mocny zespół, o czym świadczy fakt, że to nasz pierwszy punkt w ośmiu bezpośrednich meczach. Jednak mały niedosyt pozostaje. - analizował po meczu trener Olimpii II Karol Przybyła.

 

Jeziorak Iława - Olimpia II Elbląg 2:2 (2:1)

Bramki: 1:0 - Kruczkowski (7. min.), 2:0 - Nastaj (25. min.), 2:1 - Kozera (37. min), 2:2 - Kozera (60. min.)

 

Olimpia II: Łęgowski - Winiarski (88' Dziurdzia), Leszczyński, Kasprzykowski, Łąpieś, Łabecki (72' Sznajder), Panek (65' Stróżewski), Łaszak, Szantyr, Gorzycki (86' Ruciński), Kozera

 

Patronem medialnym ZKS Olimpii Elbląg jest Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl

qba

Najnowsze artykuły w dziale Olimpia

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
Reklama