
Tuż przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę meczu czerwoną kartkę zobaczył Patryk Burzyński. W drugiej części spotkania grający w przewadze goście zapewnili sobie trzy punkty. Honorową bramkę dla żółto-biało-niebieskich zdobył Damian Poliński. Olimpia Elbląg - Stal Rzeszów 1:3. Zobacz zdjęcia.
W rundzie jesiennej tego sezonu Olimpia miała problem z rzutami karnymi. W rundzie wiosennej fatum żółto-biało-niebieskich stają się czerwone kartki. Z sześciu rozegranych w 2021 r. spotkań, trzy Olimpijczycy kończyli w dziesiątkę. I wszystkie trzy przegrali. Kiedy uda się dotrwać do końca w komplecie, to elblążanie zdobywają punkty.
W dzisiejszym spotkaniu ze Stalą Rzeszów czerwoną kartkę zobaczył Patryk Burzyński w 43. minucie. I drugą połowę Olimpijczycy musieli grać w osłabieniu.
W pierwszej części meczu gra była wyrównana i gospodarze mogli pokusić się o korzystny wynik. W 6. minucie Michał Kiełtyka z pola karnego wysłał piłkę wysoko nad poprzeczką, w 18. minucie strzał pomocnika gospodarzy zablokowali goście.
Ze strony Stali warto wspomnieć o próbach Mariusza Sławka w 9. minucie, kiedy to Andrzej Witan bez problemu złapał piłkę po strzale/dośrodkowaniu obrońcy gości. W 28. minucie bramkarz gospodarzy na raty obronił strzał Marcela Kotwicy. Potem przyszła fatalna 43. minuta.
Drugie 45 minut również zaczęło się fatalnie dla Olimpii. Po podaniu Mariusza Sławka z lewej strony boiska Krystian Pieczara po raz pierwszy pokonał Andrzeja Witana. Drugi raz napastnik gości na listę strzelców wpisał się już w 57. minucie. Gospodarze odpowiedzi błyskawicznie. Kontaktową bramkę dla żółto-biało-niebieskich zdobył Damian Poliński. Młodzieżowiec gospodarzy wykorzystał prostopadłe podanie kolegi w sytuacji sam na sam z Wiktorem Kaczorowskim umieścił piłkę w bramce rywali.
To jednak było wszystko, na co elblążan stać było tego dnia. Inicjatywę przejęli goście. W 70. minucie niecelnie strzelał Bartosz Wolski, kilka minut później elbląski bramkarz obronił strzał Dominika Sadzawickiego. Stal o trzecią bramkę walczyła do końca. 89. minuta – Andrzej Witan z trudem broni lob Sławomira Szeligi. W doliczonym czasie gry, podczas kolejnej interwencji, bramkarz gospodarzy popełnił jednak błąd. Wykorzystał go Grzegorz Goncerz i zdobył trzecią bramki dla zespołu Stali.
Dzisiejsza porażka i jednoczesne zwycięstwo Hutnika Kraków nad Olimpią Grudziądz zepchnęło elblążan na 18. miejsce w tabeli. Kolejny mecz podopieczni Jacka Trzeciaka zagrają w sobotę. W Ostródzie zmierzą się z tamtejszym Sokołem.
Olimpia Elbląg – Stal Rzeszów 1:3 (0:0)
Bramki: 0:1 – Pieczara (46. min.), 0:2 -Pieczara (57. min.), 1:2 -Poliński (59. min.), 1:3 – Goncerz (90+3 min.)
Olimpia: Witan – Sedlewski (84' Ressel), Lewandowski, Wenger, Kamiński – Krasa(83' Filipczyk), Burzyński, Waniek(45' Zyska), Kiełtyka (55' Jabłoński), Kordykiewicz (55' Poliński), Surdykowski
Statystyki meczu (za Statscore; na pierwszym miejscu dane Olimpii Elbląg na drugim Stali Rzeszów)
posiadanie piłki: 38 proc. : 62 proc.
strzały celne: 1:9
strzały niecelne 6:9
ataki: 64:106
niebezpieczne ataki: 45:73
rzuty karne 0:0
rzuty rożne: 4:5
niebezpieczne rzuty wolne: 0:0
rzuty wolne: 14:13
spalone 2:0
faule 11:14
strzały zablokowane: 1:6
strzały na bramkę: 8:24
żółte kartki: 2:2 (Kordykiewicz, Waniek)
czerwone kartki 1 (Burzyński, bezpośrednia):0
Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl jest patronem medialnym ZKS Olimpia Elbląg