
„Radny, audi i zagadkowe bankructwo” – tekst pod tym tytułem opublikował dzisiejszy (29 kwietnia) „Newsweek”, a mowa w nim o rodzinie Kucharczyków, m.in. o byłym elbląskim radnym Marku Kucharczyku.
„Ballada o lekkim zabarwieniu politycznym – o tym, jak Niemiec sprzedał Polakowi spółkę wątpliwej wartości, a Polak zapłacił za nią miliony. Albo nie zapłacił?” – tak intrygująco zaczyna się artykuł, którego autor ledwie wspomina o elbląskim referendum, bo nie o nim jest tekst. Sprawa dotyczy interesów rodziny elbląskiego radnego Marka Kucharczyka i okoliczności, w jakich zbankrutowała należąca do rodziny Kucharczyków niemiecka spółka DCM, zarządzająca funduszami inwestycyjnymi.
Texon Polska, rodzinna firma z Elbląga należąca wówczas do Marka Kucharczyka i jego matki Renaty Kucharczyk, przejęła przed rokiem firmę DCM z Monachium, obracającą miliardami euro (DCM zarządza funduszami inwestycyjnymi). Połowę udziałów w Texon Polska miał wtedy Marek Kucharczyk, drugą połowę jego matka. Firma Texon handlowała paliwami i prowadziła hurtownię, kapitał zakładowy spółki wynosił 50 tys. zł. Według „Newsweeka” Marek Kucharczyk nie dysponował kapitałem pozwalającym na przejecie DCM (kwota transakcji wyniosła 42 mln euro), ale bardziej majętna jest Renata Kucharczyk i to ona sfinansowała zakup DCM przez Texon Polska, a przeprowadził to jej syn Marcin Kucharczyk, który mieszka w Ingolstadt w Bawarii.
Według informatora „Newsweeka” Marcin Kucharczyk popełnił jednak błąd – nie sprawdził firmy DCM przed zakupem. 2 kwietnia tego roku spółka DCM należąca już do Kucharczyków złożyła wniosek o upadłość. Teraz niemiecki założyciel spółki DCM skarży się na łamach niemieckiej prasy na Kucharczyków, że został oszukany i będzie dochodził sprawiedliwości w sądzie. Twierdzi, że nie otrzymał od Kucharczyków zapłaty.
Kucharczykowie również rozważają drogę sądową, ponieważ w momencie przejmowania w księgach DCM były rażące nieprawidłowości i DCM miała mnóstwo zaległych zobowiązań. Jak stwierdził rozmówca „Newsweeka”, w momencie przejmowania wartość DCM wynosiła zero.
Poza tym sprawę bada Centralne Biuro Antykorupcyjne, które zajmuje się m.in. interesami i majątkami radnych.
Renata Kucharczyk w styczniu tego roku odkupiła od Marka Kucharczyka udziały w Texon Polska i formalnie jest jedyną właścicielką polskiej spółki kontrolującej DCM.
Cały tekst w „Newsweek Polska”
Texon Polska, rodzinna firma z Elbląga należąca wówczas do Marka Kucharczyka i jego matki Renaty Kucharczyk, przejęła przed rokiem firmę DCM z Monachium, obracającą miliardami euro (DCM zarządza funduszami inwestycyjnymi). Połowę udziałów w Texon Polska miał wtedy Marek Kucharczyk, drugą połowę jego matka. Firma Texon handlowała paliwami i prowadziła hurtownię, kapitał zakładowy spółki wynosił 50 tys. zł. Według „Newsweeka” Marek Kucharczyk nie dysponował kapitałem pozwalającym na przejecie DCM (kwota transakcji wyniosła 42 mln euro), ale bardziej majętna jest Renata Kucharczyk i to ona sfinansowała zakup DCM przez Texon Polska, a przeprowadził to jej syn Marcin Kucharczyk, który mieszka w Ingolstadt w Bawarii.
Według informatora „Newsweeka” Marcin Kucharczyk popełnił jednak błąd – nie sprawdził firmy DCM przed zakupem. 2 kwietnia tego roku spółka DCM należąca już do Kucharczyków złożyła wniosek o upadłość. Teraz niemiecki założyciel spółki DCM skarży się na łamach niemieckiej prasy na Kucharczyków, że został oszukany i będzie dochodził sprawiedliwości w sądzie. Twierdzi, że nie otrzymał od Kucharczyków zapłaty.
Kucharczykowie również rozważają drogę sądową, ponieważ w momencie przejmowania w księgach DCM były rażące nieprawidłowości i DCM miała mnóstwo zaległych zobowiązań. Jak stwierdził rozmówca „Newsweeka”, w momencie przejmowania wartość DCM wynosiła zero.
Poza tym sprawę bada Centralne Biuro Antykorupcyjne, które zajmuje się m.in. interesami i majątkami radnych.
Renata Kucharczyk w styczniu tego roku odkupiła od Marka Kucharczyka udziały w Texon Polska i formalnie jest jedyną właścicielką polskiej spółki kontrolującej DCM.
Cały tekst w „Newsweek Polska”
oprac. PD