
Rada Miejska Słupska nie zgodziła się na dofinansowanie budowy aquaparku dodatkowymi pieniędzmi. Chodzi o 17,3 mln zł, których brakuje na kontynuację inwestycji współfinansowanej z unijnych funduszy – informuje serwis samorządowy Polskiej Agencji Prasowej. W Elblągu również chciano budowany aquapark, ale z udziałem prywatnego inwestora. Żaden poważny się nie zgłosił.
Przykład Słupska pokazuje, że budowa aquaparku z samorządem w roli inwestora nie jest dobrym pomysłem. Poza wysokimi kosztami budowy te samorządy, które aquaparki już zbudowały, muszą teraz sporo dopłacać do ich utrzymania.
Jak czytamy w informacji PAP, „na razie nie wiadomo, co będzie dalej z obiektem, którego budowa jest zaawansowana w 70 procentach”, a wartość wykonanych robót wycenia się na ok. 40 mln zł.
Aquapark w Słupsku zaczęto budować w maju 2011 r., miał kosztować 57,7 mln zł i powstać do czerwca 2012 r. Na realizację inwestycji Słupsk otrzymał 19,2 mln zł unijnej dotacji. Koszty budowy rosły, z dotychczasowym wykonawcą miasto toczy spór prawny. W sierpniu ubiegłego roku ogłoszono przetarg na dokończenie aquaparku, ze zmniejszonym zakresem niezbędnych prac. Na początku grudnia otwarto dwie złożone oferty o wartości 33,9 mln zł i 38,5 mln zł.
Ponieważ miasto na kontynuację inwestycji mogło wyłożyć tylko 16,5 mln zł, Prezydent Słupska zaproponował radnym dokonanie zmian w budżecie miasta, w wyniku których uzyskano by brakujące 17,3 mln zł. Radni się na to nie zgodzili. Co będzie ze słupskim aquaparkiem, na razie nie wiadomo.
Cały tekst PAP.
Jak czytamy w informacji PAP, „na razie nie wiadomo, co będzie dalej z obiektem, którego budowa jest zaawansowana w 70 procentach”, a wartość wykonanych robót wycenia się na ok. 40 mln zł.
Aquapark w Słupsku zaczęto budować w maju 2011 r., miał kosztować 57,7 mln zł i powstać do czerwca 2012 r. Na realizację inwestycji Słupsk otrzymał 19,2 mln zł unijnej dotacji. Koszty budowy rosły, z dotychczasowym wykonawcą miasto toczy spór prawny. W sierpniu ubiegłego roku ogłoszono przetarg na dokończenie aquaparku, ze zmniejszonym zakresem niezbędnych prac. Na początku grudnia otwarto dwie złożone oferty o wartości 33,9 mln zł i 38,5 mln zł.
Ponieważ miasto na kontynuację inwestycji mogło wyłożyć tylko 16,5 mln zł, Prezydent Słupska zaproponował radnym dokonanie zmian w budżecie miasta, w wyniku których uzyskano by brakujące 17,3 mln zł. Radni się na to nie zgodzili. Co będzie ze słupskim aquaparkiem, na razie nie wiadomo.
Cały tekst PAP.
PD