Ukradli sejf z MOPS. Instytucja musiała wstrzymać wypłaty zasiłków

Trzech mężczyzn trafiło do aresztu i odpowie przed sądem za kradzież sejfu z Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy w Pasłęku. W kasie było 35 tysięcy złotych i do tej pory nie udało się odzyskać całej kwoty.
Na tydzień Miejsko-Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej musiał wstrzymać wypłatę świadczeń po tym jak trzech mężczyzn ukradło znajdujący się w jego siedzibie sejf.
- Do zdarzenia doszło w nocy z 6 na 7 listopada. Sprawcy po uprzednim wyłamaniu drzwi wejściowych oraz drzwi wewnętrznych do jednego z pomieszczeń MGOPS w Pasłęku, zabrali w celu przywłaszczenia znajdujący się tam sejf z zawartością pieniędzy w kwocie około 35 tys. zł oraz dokumentacji kasowej. Po wyniesieniu sejfu z budynku sprawcy wywieźli go samochodem w inne miejsce. Tam dokonali jego otwarcia i kradzieży oraz podziału znajdujących się wewnątrz pieniędzy – informuje prokurator Ewa Ziębka, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Elblągu.
Sprawcy: 26-letni Jerzy W., 27-letni Dawid K. oraz 33-letni Paweł P. zostali tymczasowo aresztowani.
- Wszystkim podejrzanym przedstawiono zarzut popełnienia przestępstwa z art. 279 par. 1 kodeksu karnego (kradzież z włamaniem-red.). Czyn ten zagrożony jest karą pozbawienia wolności od roku do 10 lat. Jednemu z nich dodatkowo postawiono zarzut popełnienia przestępstwa z art. 62 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, a czyn ten jest zagrożony karą pozbawienia wolności do lat 3. Przeprowadzone przeszukania pozwoliły na odzyskanie znacznej części skradzionych pieniędzy. Dodatkowo u jednego z podejrzanych w jego miejscu zamieszkania ujawniono również substancję psychotropową w postaci amfetaminy – informuje prok. Ewa Ziębka.
Po kradzieży MGOPS w Pasłęku na tydzień wstrzymał wypłaty świadczeń. Jak czytamy w komunikacie zamieszczonym na stronie Ośrodka, zostały one wznowione 13 listopada.