Ludzie wbrew pozorom nie są aż tak głupi i widzą, że ten śmieszny budżet "obywatelski" to zwykłe ustawki i nie biorą udziału w tym cyrku. To niestety budżet urzędniczo-kolesiowski, a nie "obywatelski". Urzędasy odrzucają sobie wnioski wg. ich widzimisię bez podania powodów np. wniosek o płatne parkowanie dla urzędasów pod UM. Dodatkowo dziwnym trafem wygrywają wnioski tam gdzie mieszkają radni, urzędnicy, kolesie itd. , a niektórzy radni to wręcz sobie tym budżetem kampanię finansują.
@JakoKomisjaPanuZabraniam - Bzdury opowiadasz. Akurat znam historie 3 zwycięstw na jednym osiedlu. Wniosek napisało 2 emerytów którzy nigdy nie byli związani z żadna władza, sami chodzili po domach, rozdawali i zbierali formularze, kilka osób oczywiście w trakcie zbierania podpisów im pomagało. Wystarczy się dobrze zorganizowany zęby wygrać.
Osoby ktore narzekaja nigdy tylko nie ruszylyy z domu zeby dac co s z siebie zeby moc wygrać.