Pragnę zgłosić nową inicjatywę: skoro Pan Wojciech Cejrowski odrzuca pomysł nadania Mu tytułu honorowego obywatela miasta, może warto więc ochrzcić Jego imieniem jedyny zabytkowy szalet miejski, znajdujący się u zbiegu Rycerskiej i Giermków, który ocalał i nadal funkcjonuje w Elblągu? Taka nazwa: "WC im. Wojciecha Cejrowskiego" do czegoś w końcu zobowiązuje. Może biekt doczeka się wreszcie remontu kapitalnego na właściwym poziomie?