UWAGA!

Dla leśnych roślin i zwierząt

 Elbląg, Dla leśnych roślin i zwierząt
Fot. Michał Skroboszewski

To był ciekawy dzień spędzony na łonie natury – razem z leśnikami z Nadleśnictwa Elbląg, pracownikami Parku Krajobrazowego Wysoczyzny Elbląskiej i uczniami Zespołu Szkół Techniczno-Informatycznych jako portEl.pl wzięliśmy niedawno udział w działaniach, na których na pewno skorzystają leśne rośliny i zwierzęta. Zobacz zdjęcia.

Wizyta w Kadynach

Projekt fachowo nazywa się "Zwiększanie bioróżnorodności remiz śródleśnych w Parku Krajobrazowym Wysoczyzny Elbląskiej”. O co dokładnie chodzi? O tym za chwilę.

Prace, w których uczestniczyliśmy jako kilkuosobowa reprezentacja naszej redakcji i biura, były realizowane w pobliskich Kadynach. O poranku spotkaliśmy się z leśnikami przy Dębie Bażyńskiego i zaczęliśmy od sadzenia jabłoni i grusz.

- Tu mamy aplikację, która pokazuje nam nasze leśne wydzielenia (właśnie na "wydzielenia" na potrzeby swojej pracy dzielą las leśnicy – red.) – pokazuje mapę na telefonie Łukasz Kruk z Nadleśnictwa Elbląg. - Na dzisiejsze prace wytypowaliśmy ptasie remizy, czyli powierzchnie, na których nie pozyskujemy drewna, tylko zostawiamy te miejsca właśnie dla ptaków i innych zwierząt, sadząc drzewa i krzewy owocowe – wyjaśnia. I z telefonem w ręku prowadzi nas do kolejnych punktów, gdzie sadzimy drzewa. Na przełomie XIX i XX w. na tych terenach były łąki i pastwiska, teraz przedzieramy się do kolejnych miejsc między drzewami i krzewami.

- Chodzi o to, żeby urozmaicać i uzupełniać bazę pokarmową małych i dużych zwierząt – mówi Jan Piotrowski. Skorzystają na tym sarny, myszy, popielice, wszelkiego rodzaju owady... - Właściwie cały przekrój leśnych zwierząt – zaznacza.

Sadzimy więc kilka niewielkich drzew owocowych, nasi przewodnicy instruują nas, jakiej głębokości doły wykopać, jak powinny być ułożone korzenie, a także do czego służą i jak zakładać specjalne osłonki dla młodych drzew.

- Ważne jest to, żeby zwierzęta nie zjadły lub nie zniszczyły młodych drzew – mówi Jan Piotrowski. - Na przykład na porożach u jeleniowatych jest skórka nazywana scypułem, która po zakończeniu wzrostu poroża zaczyna zasychać i swędzi zwierzęta, więc te starają się jej pozbyć. Pocierają przy tym porożem o drzewka i oczywiście niszczą je. Między innymi dlatego używamy tych biodegradowalnych osłon.

 

Drzewa, krzewy, czatownie, schrony...

  Elbląg, Dla leśnych roślin i zwierząt
Fot. Michał Skroboszewski

Po tych pracach dołączamy do uczniów ZSTI, którzy zdążyli już mocno podziałać na innym terenie, między innymi usypali schrony dla płazów i gadów. Działań w tym miejscu leśnicy i pracownicy parku zaplanowali dość dużo, wiele z nich było wykonanych już wcześniej.

- Tam posadziliśmy sad, dalej drugi, nieopodal są przygotowane skrzynki lęgowe dla nietoperzy i popielic, hotele dla owadów – opowiada o kolejnej ptasiej remizie Jan Piotrowski. - Posialiśmy też tutaj łąki kwietne, zamierzamy posadzić jeszcze więcej krzewów, żeby było tutaj jak najwięcej owoców, kwiatów itd. Dodajmy, że niedaleko bobry zrobiły tamę, pojawiło się więc rozlewisko i to też sprzyja bioróżnorodności. Ta remiza ma być miejscem właśnie bioróżnorodności przyrodniczej – zaznacza.

Tylko w dniu naszej wizyty w lesie braliśmy udział w zasadzeniu 125 drzew i krzewów (pojawiły się tam kaliny, derenie, rokitniki, jabłonie i grusze). Postawiliśmy też czatownie dla drapieżnych ptaków, szponiastych i sów. Liczna reprezentacja młodzieży szkolnej też dzielnie sadziła drzewa i krzewy, zadbała również o uporządkowanie terenu. Uczniowie zagrabili suche rośliny rozrzucając jednocześnie nasiona innych.

 

Ekologia w lokalnym wydaniu

- Jesteśmy tu, bo dbamy o nasze lokalne dobra przyrody – mówi Beata Wielgucka, nauczycielka w ZSTI . - Zarówno młodzież, jak i ja sama jesteśmy fanami Parku Krajobrazowego Wysoczyzny Elbląskiej – podkreśla. Dodaje, że w programie nauczania obecnie mocno akcentuje się edukację ekologiczną, a przy takich pracach uczniowie mają szansę przeżywać ją w bardzo praktycznym wymiarze. - Takie wyjazdy to łączenie przyjemnego z pożytecznym – podkreśla.

- Pomagamy nadleśnictwu, sadzimy m. in. drzewa – mówi Wojciech Nieszporek, uczeń ZSTI. - Pochodzę z tej okolicy, 17 lat mieszkałem w Tolkmicku, dopiero od czterech w Elblągu, las i związane z nim sprawy zawsze były mi bliskie. Jak widać bardzo dobrze się dzisiaj bawię, ubrałem się do tej pracy na poważnie, a nie, jak niektórzy, w codzienne dresy – żartuje wskazując na kolegę.

- Napisaliśmy projekt odnośnie sadzenia remiz leśnych do Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Olsztynie i udało nam się pozyskać środki na ten cel – mówi o wykonywanych pracach Hanna Kruk z Parku Krajobrazowego Wysoczyzny Elbląskiej. Podkreśla, że skorzysta na nich okoliczna przyroda. - Jak w wielu innych przypadkach, tak i przy tych działaniach współpracujemy z Nadleśnictwem Elbląg i ta współpraca układa się dobrze – przyznaje.

Gwoli kronikarskiego obowiązku dodajmy, że również bardzo dobrze odpoczywało się nam wszystkim w przerwach i na końcu wykonywanych tamtego dnia prac, przy cieple ogniska i przygotowanych na nim smakołykach.

TB

Najnowsze artykuły w dziale Społeczeństwo

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama