
Jedne uwielbiają się bawić, drugie wolą spokojniej spędzać czas. Niektóre od razu nawiązują nić przyjaźni, inne potrzebują nieco więcej czasu. Wszystkie łączy to, że czekają na kogoś, dla kogo będą ważne. Zwierzaki z elbląskiego Schroniska najbardziej potrzebują ciepłego domu, w którym będą szczęśliwe. Może znajdą go u was?
Dziś przedstawiamy Wam tę uroczą dwójkę: Basię oraz Piotrusia.
Basia trafiła do elbląskiego Schroniska w grudniu 2017 r., znaleziono ją na ul. Skrzydlatej, gdzie błąkała się bez opieki. Zamieszkała u jednej z pracownic schroniska, niestety okazało się, że nie może tam zostać. Jej szczekanie przeszkadzało sąsiadom, co spowodowało wiele trudności.
"W tej sytuacji, z niewiarygodnie ciężkim sercem, Asia podjęła decyzję o szukaniu nowych opiekunów dla suczki" - czytamy na stronie Schroniska. - "Zdajemy sobie sprawę, że nie będzie to łatwe, gdyż Basia nie jest już młoda - ma około 9 lat. Jednakże oprócz tego, że jest szczekliwym psem, Basia jest psim ideałem. Jest posłuszna, oddana, czysta. Pomimo swojego wieku i lekkiej nadwagi, jest w świetnej kondycji - lubi spacery i zabawy, np. bieganie za piłeczką".
Basia lubi również inne psy, dogaduje się również koty.
"Idealnie byłoby, gdy mieszkali w domu z ogrodem, z dala od ludzi, którym przeszkadzać by mogła jej hałaśliwa natura" - mówią jej schroniskowi opiekunowie.
Może wśród Was jest ktoś, kto dałby Basi kochający dom? Suczkę można też wesprzeć wirtualnie.
Piotruś w Schronisku znalazł się pod koniec listopada, razem ze swoją siostrą - Natką (znalazła już dom). Kocięta były wyziębione i przemoczone, miały ok. trzy miesiące.
"W kontaktach z nieznanymi sobie osobami jest trochę powściągliwy, ale jego ciekawska natura szybko bierze górę nad nieśmiałością. Kociak długo chorował, ale w końcu nadszedł czas, by opuścił schronisko i zamieszkał w prawdziwym domu" - mówią jego schroniskowi opiekunowie.
Ten słodki maluszek szuka nowego domu, kociaka można też wspierać wirtualnie.
Zobacz więcej zdjęć Basi i Piotrusia.
Basia trafiła do elbląskiego Schroniska w grudniu 2017 r., znaleziono ją na ul. Skrzydlatej, gdzie błąkała się bez opieki. Zamieszkała u jednej z pracownic schroniska, niestety okazało się, że nie może tam zostać. Jej szczekanie przeszkadzało sąsiadom, co spowodowało wiele trudności.
"W tej sytuacji, z niewiarygodnie ciężkim sercem, Asia podjęła decyzję o szukaniu nowych opiekunów dla suczki" - czytamy na stronie Schroniska. - "Zdajemy sobie sprawę, że nie będzie to łatwe, gdyż Basia nie jest już młoda - ma około 9 lat. Jednakże oprócz tego, że jest szczekliwym psem, Basia jest psim ideałem. Jest posłuszna, oddana, czysta. Pomimo swojego wieku i lekkiej nadwagi, jest w świetnej kondycji - lubi spacery i zabawy, np. bieganie za piłeczką".
Basia lubi również inne psy, dogaduje się również koty.
"Idealnie byłoby, gdy mieszkali w domu z ogrodem, z dala od ludzi, którym przeszkadzać by mogła jej hałaśliwa natura" - mówią jej schroniskowi opiekunowie.
Może wśród Was jest ktoś, kto dałby Basi kochający dom? Suczkę można też wesprzeć wirtualnie.
Piotruś w Schronisku znalazł się pod koniec listopada, razem ze swoją siostrą - Natką (znalazła już dom). Kocięta były wyziębione i przemoczone, miały ok. trzy miesiące.
"W kontaktach z nieznanymi sobie osobami jest trochę powściągliwy, ale jego ciekawska natura szybko bierze górę nad nieśmiałością. Kociak długo chorował, ale w końcu nadszedł czas, by opuścił schronisko i zamieszkał w prawdziwym domu" - mówią jego schroniskowi opiekunowie.
Ten słodki maluszek szuka nowego domu, kociaka można też wspierać wirtualnie.
Zobacz więcej zdjęć Basi i Piotrusia.
mw