UWAGA!

Jubileusz 50-lecia małżeństwa

 Elbląg, Jubileusz 50-lecia małżeństwa
fot. nadesłana

W Ratuszu Staromiejskim z udziałem prezydenta Witolda Wróblewskiego odbyła się dziś (24 marca) uroczystość jubileuszu 50-lecia zawarcia związku małżeńskiego Państwa Haliny i Ryszarda Barańskich.

Podczas uroczystości Szanowni Jubilaci w obecności prezydenta, kierownika USC oraz swoich najbliższych odnowili przysięgę małżeńską. Prezydent Witold Wróblewski wręczył również małżonkom medale prezydenta RP za długoletnie pożycie małżeńskie. - 50 lat temu podjęli Państwo jedną z najważniejszych decyzji w Waszym życiu. Małżeństwo to wielka odpowiedzialność dla obojga partnerów, jak również wspaniałe zadanie, które należy pielęgnować i rozwijać. Podjęli się Państwo tego zadania, będąc przykładem, jak należy razem iść przez życie. Z okazji złotych godów życzę przede wszystkim zdrowia i wszelkiej pomyślności, abyście mogli świętować wspólnie kolejne jubileusze – powiedział prezydent podczas uroczystości.
      
Joanna Urbaniak, rzecznik prasowy UM w Elblągu

Najnowsze artykuły w dziale Społeczeństwo

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Jestem ciekaw jak po latach oceniają obecny rząd ?
  • Współczuję chłopinie, z jedną kobietą całe życie, chyba że miał na boku, bo nie wierzę że można wytrzymać pół wieku z jedną, co to za życie? Ja mam staż póki co mały bo kilkanaście lat ale też z jedną, cały czas pierwszą żoną.
  • @niestetywierny - Gratulacje! Taki staż w XXI wieku to rzadkość. Gro par rozstaje się po 1 kryzysie myśląc, że codzienność musi być jak dolce vita i serialowe wystroje, stroje i nastroje.
  • @niestetywierny - Można mieć i na "boku", ważne by się nie angażować zbyt mocno i broń boże nic nie obiecywać tej na "boku". Mam 38 lat stażu ciągle z tą samą, i nigdy nie zostawiłbym jej dla innej
  • Widać kto tu nosi gacie. .
  • Panie kolego ze stażem 38 letnim, można się nie angażować, owszem ale co zrobić jak one się angażują?
  • Jak czytam niektóre komentarze, to sobie myślę, jak co niektórzy mają zryte łby w Elblągu to masakra i żenada. Gratulacje dla jubilatów.
  • Panowie, nawet jeśli nie jesteście katolikami i nie zawieraliście slubu kościelnego, który zobowiązuje do wierności, to jest cos takiego, jak szacunek i uczciwośc, które wykluczają zdradę. O szacunku do samego siebie nie wspomnę.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    5
    0
    babunia(2017-03-25)
  • No i ciekawe czy kaszankę i suszone grzyby lubią po latach.
  • Babuniu. Ślub kościelny zawarłem ale sam nie wybierałem tego, nie miałem w tym momencie nawet trzydziestki, byłem młodym człowiekiem i może dlatego uległem i wziąłem kościelny. Jednak szacunek i miłość do żony mam ale mimo to lubię inne kobietki :) z wzajemnością stety albo niestety.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    1
    1
    miernywierny(2017-03-26)
  • @miernyalewierny - Po 1 -sze od razu zaznaczyć w czym rzecz. Po 2-gie natychmiastowy odwrót jeżeli coś jest nie tak.
  • @miernywierny- gdyby Twoja żona postępowała podobnie, jak Ty byłbyś zadowolony?Jeśli mężczyzna/kobieta jest tzw. singlem i ma ochotę używać życia to niech to robi, byleby nie rozbijali rodzin. Uważam, że ślub, obojetnie jaki, nawet tzw. związek partnerski stanowią "przeszkodę" dla "skoków w bok". Jęśli dobrowolnie się na coś umawiamy to dotrzymujemy słowa.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    2
    0
    babunia(2017-03-26)
Reklama