
Dziury na Moście Wysokim zostały ogrodzone taśmą. Niestety, na remont trzeba będzie poczekać. Prawdopodobnie kostka zniknie i pojawi się podobna nawierzchnia jak ta na Moście Niskim.
O dziurach na Moście Wysokim pisaliśmy niejednokrotnie. W tej sprawie interpelowani też radni. W wielkim skrócie: nawierzchnia z kostki się nie sprawdziła. Przy okazji remontu bliźniaczego Mostu Niskiego zrezygnowano z kostki i wymieniono nawierzchnię.
Kostkę z Mostu Niskiego wykorzystano do doraźnego załatania dziur na Moście Wysokim. Jaki jest efekt: dziury. Tu się nie ma co rozpisywać, wystarczy spojrzeć na zdjęcie.
Dziś na Moście Wysokim pojawiły się biało-czerwone taśmy, które ogradzają dziury. I to na razie... musi wystarczyć.
- Stan nawierzchni na Moście Wysokim jest nam znany. Niestety, sukcesywna wymiana uszkodzonej kostki nie przynosi oczekiwanych rezultatów. W związku z tym będziemy chcieli zastosować, podobnie jak wcześniej na Moście Dolnym, trwałą technologię. W najbliższym czasie zlecone zostanie opracowanie dokumentacji projektowej - informuje Łukasz Mierzejewski z biura prasowego elbląskiego ratusza.
Nam pozostaje zacytować kibicowską przyśpiewkę: „Elbląg czeka, my czekamy...“