I co teraz się pytam????? Kto to wymyślił???? Dzieci o różnym stopniu niepełnosprawności, z różnymi orzeczeniami, diagnozami będą w przedszkolach publicznych liczących w grupie min. 25 innych dzieci (zdrowych bądź nie), z jednym nauczycielem (bez odpowiednich kwalifikacji do pracy z takim dzieckiem) i pomocą która ma etat woźnej, bo tak chcą rodzice??? Co z ich dobrem i dobrem innych dzieci??? Przecież to jedna wielka przechowalnia będzie, gdzie dobro dziecka??!!!!! A rodzice którzy pracują??? Co z ich dziećmi ??? Gdzie miejsce dla nich???? Brak słów na to co się dzieje w naszym chorym kraju. ..
cieszę się, ze Pana/Pani dziecko jest zdrowe i nie musi się Pan/Pani martwić co z Jego edukacją. .. informuję Pana/Panią, że dzieci z orzeczeniami zgodnie z Konstytucją RP, mają takie samo prawo do edukacji jak i dzieci zdrowe. Należy trochę pomyśleć a nie się pienić i poczytać, te dzieci (z orzeczeniami) są inaczej rekrutowane i będą trafiały do placówek przygotowanych na ich edukację, na ich potrzeby, miło i ciepło pozdrawiam życząc więcej empatii (proszę sięgnąć do słownika)