Najgorzej jak za napisanie artykułu bierze się jegomość z nieznajomością przedmiotu rzeczy. A więc - pracuję w handlu. Jeżeli klient zrezygnuje z zakupu jednej z pozycji z paragonu to ja mam w obowiązku odebrać od niego paragon, wystawić korektę danej pozycji, spiąć oryginalny paragon z wydrukowaną korektą, klient ma w obowiązku czytelnie podpisać mi tą korektę (warto także nanieść adnotację co jest przyczyną korekty), następnie do korygowanej kwoty wystawiam dokument KW na którym kwota musi się zgadzać z ta wartością oraz ja składam swój czytelny podpis oraz klient (że otrzymał tą kwotę) tożsamy z podpisem na korekcie. Wówczas drukuję duplikat paragonu, ze swoim podpisem oraz pieczątką firmową, wykreślając przy tym anulowana pozycję (lub ilość), podpisuję wraz z datą. Tyle. Proste?