No jak pięknie - przepisy i znaki sobie, a kierowca sobie. .. W piątek po południu, wczoraj i dziś od rana oba pojazdy nadal zajmują miejsca parkingowe, z czego jeden z nich nie jest do tego uprawniony (jedna karta parkingowa inwalidy obowiązuje do auta, w którym się znajduje) i łamie zakaz ruchu. "Nie chcą karać mandatami, ale ordynują przestawianie" - może czas najwyższy ukarać niesfornego kierowcę i poinformować, że znaki należy respektować. Aż dziw bierze, że SM to tej pory nie ukarała tego kierowcy, co na Starym Mieście i w innych miejscach oznaczonych zakazem ruchu wychodzi im wprost perfekcyjnie. Chyba czas wezwać kogoś w wydziału ruchu drogowego Policji jak w weekend SM nie pracuje.