W 2016 roku liczba zarejestrowanych bezrobotnych w Powiatowym Urzędzie Pracy w Elblągu sukcesywnie spada, nie liczmy jednak na cud w kwestii znalezienia wymarzonej pracy.
Wśród ofert pracy przeważają te dla kierowców, elektromonterów, szwaczek, sprzątaczek, pracowników budowlanych, kucharzy czy przedstawicieli handlowych. A gdzie jest miejsce na rynku pracy dla młodych ambitnych osób z wyższym wykształceniem i chęcią rozwoju osobistego? Po skończeniu studiów większość z nich niestety zderza się ze smutnymi realiami, które czekają na nich w Urzędzie Pracy. Dla niektórych jedyną deską ratunku i szansą na zatrudnienie może okazać się stanowisko kasjera czy osoby przygotowującej posiłki typu fast-food. Pozostałe osoby albo są trwale bezrobotne albo decydują się w ostateczności na wyjazd za granicę, a przecież chyba nie o to powinno chodzić.
Sytuacja na obecnym rynku pracy jest nieciekawa, momentami nawet paradoksalna, bo zdarza się, że wyższe wykształcenie zamiast pomagać, czasem wręcz przeszkadza. Zdarza się, że absolwenci studiów wyższych w podaniach o pracę ukrywają ten fakt, tylko po to, aby ktoś chociaż rzucił okiem na ich cv, w sytuacjach, gdy szuka się osób z wykształceniem średnim.
Drugą grupą osób mających duży problem ze znalezieniem zatrudnienia (niejednokrotnie jakiegokolwiek) są osoby po 50-tym roku życia, zwłaszcza kobiety. Pracodawcy wolą stawiać na młodych ludzi bez wygórowanych wymagań finansowych, których można odpowiednio „uformować” wedle własnych potrzeb, niż na osoby starsze z własnym zdaniem, poglądami, bagażem doświadczeń i znające swoją wartość.
Sytuacja na elbląskim rynku pracy jest jaka jest. Pozostaje nam jedynie wierzyć, że może kiedyś zmieni się na lepsze...
Sytuacja na obecnym rynku pracy jest nieciekawa, momentami nawet paradoksalna, bo zdarza się, że wyższe wykształcenie zamiast pomagać, czasem wręcz przeszkadza. Zdarza się, że absolwenci studiów wyższych w podaniach o pracę ukrywają ten fakt, tylko po to, aby ktoś chociaż rzucił okiem na ich cv, w sytuacjach, gdy szuka się osób z wykształceniem średnim.
Drugą grupą osób mających duży problem ze znalezieniem zatrudnienia (niejednokrotnie jakiegokolwiek) są osoby po 50-tym roku życia, zwłaszcza kobiety. Pracodawcy wolą stawiać na młodych ludzi bez wygórowanych wymagań finansowych, których można odpowiednio „uformować” wedle własnych potrzeb, niż na osoby starsze z własnym zdaniem, poglądami, bagażem doświadczeń i znające swoją wartość.
Sytuacja na elbląskim rynku pracy jest jaka jest. Pozostaje nam jedynie wierzyć, że może kiedyś zmieni się na lepsze...