
Radny niezależny Bogusław Tołwiński pyta władze miasta o dalsze losy boiska przy SP nr 23. Dodajmy, że w imieniu Teresy Nowak, mieszkanki miasta zaangażowanej w tę sprawę. Powracającą kwestię tego boiska, a obecnie raczej parkingu, można już chyba zacząć określać mianem elbląskiej "Niekończącej się opowieści"...
Przywoływane książka, film i związana z tym drugim piosenka wykonywana przez Limahla pojawia się na początku tekstu nieprzypadkowo. O sprawie boiska, które z czasem stało się parkingiem, pisaliśmy już wiele razy na naszych łamach. Wiele prób zmiany sytuacji podejmowali już mieszkańcy, także wspomniana Teresa Nowak. Elblążanie przygotowali swego czasu nawet obywatelski projekt uchwały, o którym pozytywnie wypowiadali się niektórzy radni miejscy – ta próba zmiany sytuacji również nie przyniosła efektu mimo wyrazów uznania dla "oddolnych działań" itp.,itd. I tak wczesną wiosną boisko przy szkole nr 23 znów powraca na nasze łamy. W skrócie: mieszkanka pyta, radny pytanie przekazuje, władze odpowiadają, nie zmieni się chyba nic.
- W związku z tym, że miasto sprzedało działki na Wyspie Spichrzów za kwoty kilkukrotnie większe niż zakładano, a zatem pozyskano kilkanaście milionów złotych dodatkowych dochodów, które zasilą bądź już zasiliły budżet Elbląga, a nie były ujęte w budżecie proszę o przeznaczenie części na wybudowanie boiska – proponuje za pośrednictwem radnego Tołwińskiego elblążanka. - Przypominam, że wiceprezydent Nowak obiecywał kilkukrotnie, że "jak miasto pozyska dodatkowe środki to boisko powstanie. Obiecywał to też prawie każdy radny, Pan również. Jest teraz okazja, żeby te obietnice spełnić, są dodatkowe środki więc proszę dotrzymać słowa – apeluje Teresa Nowak.
W piśmie przygotowanym przez radnego Tołwińskiego pada też konkretne pytanie: Czy w związku z dodatkowymi dochodami Urząd Miasta planuje realizację boiska przy Szkole nr 23 w Elblągu w roku 2022?
Na zapytanie odpowiedział wiceprezydent Janusz Nowak, wskazując na początku, że "na rok 2022 w budżecie Miasta Elbląg po stronie dochodowej zaplanowano sprzedaż mienia komunalnego w wysokości 21 mln złotych".
- Plan dochodów, z uwzględnieniem przyszłej wpłaty ze sprzedaży wskazanej przez Panią Teresę Nowak działki, w tym zakresie nie jest wykonany – podkreśla wiceprezydent. - Środki uzyskane ze sprzedaży mienia mogą być przeznaczone jedynie na inwestycje i spłaty rat kredytów. Remont wskazanego boiska jest wydatkiem bieżącym, obecnie nie ma możliwości prawnych i finansowych na zwiększenie tych wydatków – zaznacza Janusz Nowak.
Wydaje się więc, że ta "Niekończąca się opowieść" faktycznie pozostanie bez zakończenia...
Aktualizacja, godz. 18:45
Od redakcji: Po publikacji tego materiału napisała do nas pani Teresa Nowak, która za naszym pośrednictwem chce zwrócić się do wiceprezydenta Janusza Nowaka. Poniżej korespondencja od niej:
Dziękuję za odpowiedź, ale ona mnie nie satysfakcjonuje. Przedstawiam poniżej fakty, które są całkowicie odmienne od Pana stanowiska:
Sprzedane nieruchomości to:
1. Nieruchomość przy ulicy Warszawskiej przy moście, cena netto 2370 tys., brutto 2.915,1 tys.
2. Nieruchomość przy ul. Warszawskiej, Kupieckiej i Szańcowej, cena netto 14700 tys., brutto 18081 tys.
3. Nieruchomość przy ul. Św. Ducha, cena netto 1620 tys., brutto 2915,1 tys.
Łącznie 22.988.700 zl
Według zapisów w budżecie 21 mln zł, wartość sprzedanych nieruchomości przekracza wskazaną kwotę już prawie o 2 mln zł. Są ponadto wystawione na sprzedaż kolejne nieruchomości, co pozwoli na dodatkowe dochody miasta. Według informacji Pana Prezydenta środki te mogą być przeznaczone wyłącznie na inwestycje i spłatę raty kredytów, a remont boiska jest wydatkiem bieżącym. Sprawdziłam, jakie zapisy są w budżecie tegorocznym i
wcześniejszych. Wymienię tylko kilka:
- Przebudowa boiska lekkoatletycznego przy ul. Krakusa - inwestycja,
- 5 figurek Piekarczyka - inwestycja,
- modernizacja Zespołu Szkół Mechanicznych - inwestycja,
- zaplecze sali gimnastycznej przy I LO - inwestycja,
- magiczny park światła - inwestycja,
- boisko przy szkole 18 - inwestycja,
- boisko przy szkole 21 - inwestycja,
Proszę zatem o wyjaśnienie, dlaczego przebudowa boiska przy szkole 23 jest remontem, a nie inwestycją? Czy dlatego, że chcą tego mieszkańcy i wyrazili jasno swoje zdanie, a władze miasta tego nie chcą? Czy nie należy w końcu pomyślnie załatwić ten temat, a nie wyszukiwać kolejnych wymówek jak wcześniej słynną hierarchię potrzeb oświatowych, w której wiele punktów wymienianych jest jako inwestycja, tylko nie boisko przy szkole 23
Jeśli budowa tego boiska zostanie zakwalifikowana jako inwestycja, a taką jest, to można wykorzystać nadwyżkę ze sprzedaży miejskich nieruchomości na te modernizację, nie ma ku temu żadnych przeciwwskazań, tylko potrzeba trochę dobrej woli. Pieniądze się znalazły, Panie Prezydencie. Czy mieszkańcy muszą walić głową o beton, by dzieci miały boisko?
Nowak Teresa