
Skrzyżowanie al. Grunwaldzkiej z ul. Komeńskiego jest już przygotowane do użytkowania przez rowerzystów. Jest przejazd dla rowerów, a sygnalizacja świetlna gotowa do uruchomienia. Jest tylko jeden problem: na tym skrzyżowaniu kończy się ciąg pieszo-rowerowy przy al. Grunwaldzkiej. Budowę kolejnego odcinka w kierunku Gronowa Górnego zaplanowano w 2022 r.
Rowerzyści w Elblągu nie mają łatwego życia. Przykład: rowerzysta chciałby pojechać rowerem do Gronowa Górnego. Dojechał już do dworca PKP w Elblągu i pasem dla rowerów na chodniku wzdłuż al. Grunwaldzkiej jedzie w kierunku podelbląskiej wsi. Daleko nie zajedzie, bo ścieżka rowerowa kończy się na skrzyżowaniu al. Grunwaldzkiej z ul. Komeńskiego. Przez skrzyżowanie jest jeszcze przejazd dla rowerów, ale po drugiej stronie pasa dla jednośladów nie wytyczono. Co powinien zrobić rowerzysta?
- W opisanej sytuacji, co do zasady, kierujący rowerem poza wyjątkami, po przejechaniu przejazdu dla rowerzystów, dojeżdżając do miejsca gdzie kończy się droga dla rowerów powinien zejść z roweru i prowadzić go po chodniku – informuje komisarz Tomasz Krawcewicz, naczelnik wydziału ruchu drogowego KM Policji w Elblągu.
Są trzy wyjątki, gdy rowerzysta może dalej, zgodnie z przepisami jechać rowerem po chodniku:
- Opiekuje się on osobą w wieku do lat 10 kierującą rowerem, szerokość chodnika wzdłuż drogi, po której ruch pojazdów jest dozwolony z prędkością większą niż 50 km/h, wynosi co najmniej 2 m i brakuje wydzielonej drogi dla rowerów oraz pasa ruchu dla rowerów lub warunki pogodowe zagrażają bezpieczeństwu rowerzysty na jezdni (śnieg, silny wiatr, ulewa, gołoledź, gęsta mgła) – precyzuje kom. Tomasz Krawcewicz.
Reasumując: al. Grunwaldzką od skrzyżowania z ul. Komeńskiego w kierunku Gronowa Górnego, co do zasady, rowerzyści powinni poruszać się po jezdni. Sytuacja może się zmienić w 2022 r., kiedy to w Wieloletniej Prognozie Finansowej Elbląga zaplanowano budowę ciągu pieszo-rowerowego przy al. Grunwaldzkiej od ul. Komeńskiego do ul. Rawskiej. Ostateczny termin realizacji zadania zależeć będzie od możliwości finansowych miasta.
Stąd też, „dziwne” na pierwszy rzut oka, usytuowanie sygnalizacji świetlnej dla pieszych i rowerzystów na skrzyżowaniach al. Grunwaldzkiej z ul. Komeńskiego i ul. Sadową. - Wydaje się, jakby te słupy były na środku chodnika – napisał do nas czytelnik.
- Wybudowane sygnalizatory docelowo znajdą się pomiędzy chodnikiem a zaprojektowaną ścieżką rowerową w sposób zapewniający zachowanie właściwej skrajni dla rowerów. W stanie obecnym sygnalizatory umożliwiają bezpieczne poruszanie się pieszych, a szerokość chodnika w każdym miejscu spełnia wymagania określone w obowiązujących przepisach. Dodać także należy, że lokalizacja sygnalizatorów musiała zostać zaprojektowana uwzględniając uniknięcie kolizji z występującymi sieciami uzbrojenia podziemnego – wyjaśnia Łukasz Mierzejewski, z biura prasowego elbląskiego ratusza.
Na pocieszenie rowerzystów, którzy muszą uzbroić się w cierpliwość, możemy poinformować, że planowany pas dla rowerów ma mieć wygodniejszą dla nich nawierzchnię bitumiczną. To jest dobra wiadomość. Zła jest taka, że podobnych miejsc skrzyżowanie al. Grunwaldzkiej z ul. Komeńskiego jest w Elblągu więcej.
- W 2019 r. policja przekazała 18 informacji dotyczących inżynierii drogowej w zakresie poprawy bezpieczeństwa rowerzystów – informuje kom. Tomasz Krawcewicz.