Nie wazne czy pijany czy nie. Czlowiek lezy i TRZEBA MU POMOC!!!Najpierw myslcie o drugim czlowieku pozniej o mozliwych konsekwencjach. Ja nie moge, nic nie zrobie potem same problemy. .. Jak sam jeden z drugim kiedys bedziecie potrzebowali pomocy i ona nie nadejdzie bo to bo tam to, sram to, to byc moze dla was tez kiedys bedzie za pozno!!!
Jakby do kazdego lezacego zula przyjezdzala karetka pogotowia to nie bylo by wolnej karetki dla normalnych ludzi, dlatego policja nie wspomina o tym ze lezal, bo jak lezy to trzeba przepisowo wezwac karetke i robic wniosek o zgorszenie. U nas juz tak bylo ze kobieta lezala 30 minut chyba na ulicy bo wszystkie karetki byly zajete miedzy innymi zulami.