
24 maja w Elblągu zorganizowano kolejny Festyn Gospodarki Obiegu Zamkniętego. Zobacz zdjęcia z imprezy pod hasłem "Nie marnuj, napraw, wymień".
- Klawiatury, odkurzacze, radio samochodowe, komórki, wszystko niesprawne. Systematycznie pozbywamy się takich odpadów, na festynie jesteśmy prawie co roku. Są takie pokusy, czy może jednak czegoś nie wyrzucać, może się przyda. Zawsze zanim coś się odda, to trzeba dziesięć razy obejrzeć. Na co dzień segregujemy śmieci, ochrona środowiska to ważna sprawa, mamy też taką wewnętrzną potrzebę - mówią pani Marianna i pan Zdzisław.
Podkreślają, że jak tylko oddadzą sprzęty, idą po rośliny, "coś do ogródka".
- Oddajemy telewizor, zbierane przez cały rok baterie... Jesteśmy tu co roku. Chcemy się pozbyć tego wszystkiego i cały rok odkładamy. Można tak powiedzieć, że to dzień, na który się czeka. Na co dzień segregujemy odpady, stosujemy się do tego - mówią panie Joanna i Beata.
- Po roślinki przyszedłem, wymieniam za plastikowe korki od butelek - pokazuje swoje zbiory pan Paweł. Ma kilka sporych worków załadowanych na wózek. - Zbierałem to kilka lat i przyszedłem wymienić. Interesuję się roślinami, ogrodnictwem. Segreguję odpady, bo dzięki temu jest porządek, estetycznie wszystko wygląda.

Jeszcze przed rozpoczęciem festynu rozmawialiśmy z Elizą Leszczyńską-Rogalską, specjalistką ds. promocji i edukacji ekologicznej w ZUO. Już wtedy na placu Jagiellończyka było dużo osób w kolejkach do stanowisk.
- Jesteśmy zadowoleni z frekwencji, sporo się tu dzisiaj zgromadziło. Mamy też w tym roku dużo partnerów, wystawców, którzy postanowili się zaprezentować. Będzie dużo niespodzianek, urozmaiceń, na pewno wszyscy będą się dobrze bawić - podkreśla nasza rozmówczyni.
Przypomina, że na festynie wystąpią też dziecięce grupy artystyczne, w tym roku w programie znalazły się też występy taneczne. A jak wygląda sprawa z roślinami, które można dostać na festynie?
- Są cukinie, są ogórki, są pomidory, są kwiaty, iglaki - wymienia pani Monika , która wydaje rośliny za zdobyte przez uczestników festynu punkty. - Trzeba przynieść elektroodpady, korki, butelki, baterie i można je otrzymać - przypomina.
W czasie festynu odbywają się też ekologiczne warsztaty.
- Przy tym stanowisku mamy warsztaty bazujące na ponownym wykorzystaniu odpadów, zrobimy np. bransoletki z niepotrzebnych już t-shirtów, maskotki ze skarpetek, świeczniki ze słoików, będziemy też budować domki dla owadów - wymienia Mikołaj Maternik z firmy Abrys: dla środowiska. - Te rzeczy można już kupić gotowe, ale działamy w myśl idei less waste, zero waste, czyli wykorzystywania tego, co mamy, a czemu możemy nadać większą wartość niż tylko jako odpadowi przeznaczonemu na surowce - podkreśla nasz rozmówca. - Dziś jest to pewien trend, ale przypomnijmy, że to nasi dziadkowie byli mistrzami zero waste, bo gdy brakowało towarów w sklepach, wykorzystywali np. zasłony do szycia spódnic.
- Zachęcam do udziału w głosowaniu na Zielony Budżet - podkreślał podczas otwarcia festynu wiceprezydent Elbląga Piotr Kowal. - To 100 tys. zł na wasze projekty, które wy zgłaszaliście, zachęcamy do oddania głosu - podkreślał.
Dodajmy więc przy okazji, że o głosowaniu w Zielonym Budżecie więcej tutaj.
Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl jest patronem medialnym wydarzenia.