UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • @rodzic,naszczęściestudenta - Lepiej te 1000zł netto by dała rodzicom dzieci niepełnosprawnych, bo zwykle jeden z rodziców nie może podjąć pracy gdyż musi opiekować się, rehabilitować, pielęgnować swoje niepełnosprawne ale kochane, cudowne dziecko, które jest dla niego Całym Światem
  • Reaguję.
  • "Mało Solidarność wywalczyła od rzadu Morawieckiego" - dobre - swój od swego ---wywalczył. hehe
  • Brednie anonimowego trolla - zamiast jęczeć w internecie i pluć na nauczycieli powinieneś dogadać się ze współpracownikami i solidarnie pójść do szefa po podwyżkę lub zagrozić strajkiem. Tyle że jak ktoś ma nakładzione przez 3 dekady do łba, że "liczy się wynik finansowy firmy, rachunek ekonomiczny i tak dalej", to nic dziwnego, że na solidarność pracowniczą reaguje jak Pies Pawłowa, zaś w życiu kieruje się wyłącznie egoizmem i zawiścią do tych, co potrafią się zorganizować.
  • @malala - Ona raczej nie jest zdrowa. Proszę nie reagować na takie wpisy jak te brednie pod tytułem, jestem rozczarowana, że zawieszono strajk, uczyłam dzieci w domu! A nasze dzieci to co mają zaległości bo podczas strajku naszym obowiązkiem było przerabianie materiału. Wyrodni rodzice nie wypełniali swojego obowiązku jadąc z programem nauczania. Tak codziennie na librusie, wpis, prosimy wykonać strony. .. od. .. do. .. bo my strajkujemy i nie życzymy sobie zaległości. A to ewentualnie w klasach 1-3 bo potem byłaby już jazda bez trzymanki, każdy przedmiot inne zalecenia. No parodia jakiejś mamuśki, której daleko do rzeczywistości. Zawiedziona, że zawieszono strajk, naprawdę to nie nauczyciele tylko kukiełki i marionetki w rękach związków zawodowych. Tyle na ten temat.
  • @LewicaRazem - Podpis Panie nieanonimowy masz jak ta partia na granicy błędu statystycznego. Odezwał się znawca tematu, specjalista od waty w uszach. Każdy jest kowalem własnego losu, dojdziesz do ściany zmieniasz pracę, proste jak drut. Nie liczy się kondycja firmy ? Ciekawa teoria. Rozdawnictwo było w innym systemie gospodarczym.
  • Nauczyciele dali się wmanewrować politykowi Broniarzowi w strajk polityczny przeciwko władzy, przygotowywany gdzieś tam w gabineciku Schetyny. To nie mogło się udać, ale za to pan prowodyr już tam ma pewnie korytko przygotowane przez PO gdy tylko dojdą do władzy.
  • Podnieść pensum katechetom do 36 godzin. Do puszczania filmów na lekcji nie trzeba się przygotowywać.
  • "jak ta partia na granicy błędu statystycznego" - oby ta partia nie wróciła, zmiatając pis i po do błędu statystycznego.
  • Pani najwyraźniej nigdy w życiu nie pracowała ciężko, że wracając z pracy człowiek nie wie jak się nazywa, dobre 500-700 kg dzień w dzień przekładam i do tego ciężka praca w domu. Zaburzenia sensoryczne to jakby połączenie autyzmu, ADHD, autoagresji itp. Po 4 godzinach z moim chorym dzieckiem, Pani po prostu ucieknie, jak coś to zapraszam (tylko proszę zabrać ubranie na zmianę) bo dziecko może zwymiotować a to mocno bryzga na boki. Wspomina Pani o 500 plus, to nie starcza mi na lekarzy a łącznie mam aż przecież tysiaka. Gastroenterolog wizyta 180zł + dojazd pęka 280zł, oto laryngolog ostatnio 350 zł, testy sensoryczne - 300 zł, leki dziecka pomiędzy 300 a 700 zł w aptekach internetowych- tych tańszych. psycholog pomiędzy 100 a 150 zł, logopeda- 100 zł, psychiatra 150 zł. A dziecko trzeba leczyć a nie czekać w kolejkach na refundowane wizyty z NFZ droga Pani.
  • Widzisz anonimku, w swoim egoizmie, zawiści i zwyczajnej ignorancji nie jesteś sobie nawet w stanie wyobrazić, że można być solidarnym w walce o godność i prawa pracownicze, podobnie jak nie masz bladego pojęcia, że to nie pracodawca jest bogiem i carem w zakładzie, ale solidarna załoga, bo bez niej kapitalista może sobie sam co najwyżej w pompkę dmuchnąć a nie przytulać kolejne miliony. Postawa, którą prezentujesz (ściana i zmiana pracy) jest typowym bełkotem ogłupionego przez neoliberałów wyrobnika, który ma być potulny, bierny i na tyle nieogarnięty (oraz szczujący na innych, odważniejszych), by nie zaprotestować, kiedy dyma się go na każdym kroku. Można powiedzieć, że jesteś smutnym efektem polskiego neoliberalizmu ostatnich 30 lat i typowym produktem dzikiego kapitalizmu - wstyd, bo twoi m. in. rodacy oddawali kiedyś życie, żebyś dziś mógł korzystać ze swoich praw, o których w swojej ignorancji ani nie pamiętasz, ani nawet wiedzieć nie chcesz.
  • LewicaRazem pisze, bo wie z autopsji, jak odnosić sukcesy i jak kierować państwem. W końcu zbudowali PRL i wszystko psu na budę. Ale co innego radzić, a co innego rządzić. Co do plucia na nauczycieli, to każdy mądry człowiek wie, że nie pluje się pod wiatr, bo ślina wraca tam z skąd wyleciała. Nauczyciele już nie mają tego, co mieli jeszcze niedawno, a mianowicie autorytetu. I wyłącznie z własnej winny. Ale, czy ludziom śpiewającym kuplety i uprawiającym kabaret o marnym poziomie potrzebny jest autorytet ? Wątpię. I kończąc drodzy nauczyciele, ale chyba lekko przesadziliście, ale " nagroda was nie minie ". Pogarda to właściwe słowo.
Reklama