W obecnej sytuacji gospodarczej nie pracuje tylko ten co nie chce - etatów jest pełno, w zasadzie każdy duży sklep i fabryka w E-gu prowadzi rekrutację. Jasne, to ciężka praca ale jest, a i zarobki znośne. A tutaj nawet do noszenia wymagani wolontariusze - socjal arystokracji zagotowała by się niebieska krew w żyłach jakby mieli ruszyć się choćby po własne paczki. Trzeba dowieźć, donieść i jeszcze rozpakować. Dobrze, że w. .pę jeszcze nie wepchnąć.