UWAGA!

To głupota

Wczoraj po południu uciekł z miejsca pracy osadzony w Areszcie Śledczym w Elblągu. Poszukiwany przez policję ma 25 lat. Po wczorajszym dniu pracy nie wrócił do aresztu. Jest to drugi od kilku lat taki przypadek w Elblągu.

Psycholog więzienny Anna Downar uważa, że skazany przebywający na wolności nie jest niebezpieczny. Odbywał karę krótkoterminową za drobne przestępstwa. Po uzyskaniu pozytywnej opinii pracował w przedsiębiorstwie budowlanym w systemie bez konwojenta. Przypuszcza się, że do ucieczki skłoniła go sytuacja rodzinna. Jego przypadek jest w oczach innych więźniów czynem desperata, nie zaś zachętą do ucieczki. - Inni osadzeni wypowiadają się wręcz krytycznie – zauważyła Anna Dowbor.
     - To głupota - mówią skazani zatrudnieni w zakładzie samochodowym. Uciekinier mógł w niedługim czasie otrzymywać przepustki, a nawet ubiegać się o przedterminowe zwolnienie. Teraz grozi mu przedłużenie kary. Policja, działając wspólnie z Aresztem Śledczym, nie ustaje w poszukiwaniach: - Za to przestępstwo grozi do dwóch lat pozbawienia wolności - przestrzega podinsp. Sławomir Szypritt z KMP w Elblągu.
     Kierownictwo Aresztu Śledczego w Elblągu uważa, że praca dla więźniów w systemie bez konwojenta przynosi więcej korzyści niż strat i dlatego mimo wszystko warto podejmować takie ryzyko. Kierownik Działu Penitencjarnego kpt. Roman Kościuczuk mówi, że wypadki ucieczek zdarzają się bardzo rzadko: - Od trzech, czterech lat jest to dopiero drugi wypadek samouwolnienia się osadzonego z miejsca pracy.
     Z Aresztu Śledczego wychodzi codziennie 45 osadzonych do 13 zakładów pracy w Elblągu, a 38 z nich otrzymuje za swoją pracę wynagrodzenie. Pieniądze są w części przeznaczane na spłatę długów, alimenty, grzywny, a w części na kieszonkowe. Zadowoleni są nie tylko więźniowie, ale i pracodawcy. Zapewniają skazanym jedynie odzież roboczą, obuwie, szkolenia BHP i stawkę równą połowie najniższej pensji krajowej, czyli 3,70 zł za godzinę. Często proponują więźniom pozostanie w pracy po odbyciu kary.
     Agnieszka Mital zatrudnia skazanych i jest z tego powodu bardzo zadowolona: - Cokolwiek im się powie, jeszcze mi się nie zdarzyło, żebym musiała dwa razy powtarzać. Gdyby to ode mnie zależało, to jeszcze więcej bym ich zatrudniła.
maz

Najnowsze artykuły w dziale Społeczeństwo

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
Reklama