Aby odpracować swój dług względem miasta lokatorzy mieszkań komunalnych mogli grabić liście, przycinać drzewa i krzewy, odśnieżać czy wykonywać prace konserwacyjne. Jak się okazuje prowadzony przez Zarząd Budynków Komunalnych w porozumieniu z Urzędem Miasta program oddłużeniowy, jak i program realizacji świadczeń wzajemnych, cieszył się sporym powodzeniem wśród lokatorów.
Podczas dzisiejszej (10 stycznia) konferencji, która odbyła się w Urzędzie Miasta podsumowano m.in. program oddłużeniowy ZBK w 2012 r.
– Łącznie złożono 513 wniosków, obecnie rozpatrzonych jest 419 wniosków. Dzięki temu, że program został przedłużony do końca grudnia dodatkowo wpłynęło 96 wniosków. Należność główna i odsetkowa tych 513 wniosków wyniosła około 7,7 mln zł. Spora grupa osób, spora ilość zadłużenia. Należy jednak pamiętać, że nie umarza się całości – wyjaśnia Agnieszka Kozoń, dyrektor ZBK. – Osoby, które przystąpiły do tego programu zobowiązane są przez 12 miesięcy płacić bieżący czynsz oraz dodatkowo regulować tę kwotę, której nie poddamy umorzeniu. Myślę, że efekt końcowy będzie widać po zakończeniu tego programu.
Jak dodaje Agnieszka Kozoń również zainteresowanie odpracowaniem długu w ramach programu realizacji świadczeń wzajemnych jest ogromne, tylko podczas grudnia 122 osoby odpracowały 83 tys. zł zadłużenia. Łącznie w okresie funkcjonowania programu, od maja do grudnia 2012 roku, odpracowano 475 tys. zł.
Podsumowano także sprzedaż mieszkań komunalnych w ubiegłym roku, która zdecydowania wzrosła, głównie z powodu podwyżki czynszu – z 4,14 zł do 8,09 zł za metr kwadratowy, obowiązującej od stycznia 2013 r. Dodatkowym czynnikiem są atrakcyjne bonifikaty przy wykupie mieszkań, zależne od wieku budynku. W 2012 roku wpłynęło 1434 wniosków, z których 445 zrealizowano czyli odbyła się sprzedaż lokali. Do 9 stycznia br. wpłynęło kolejnych 14 wniosków. Łącznie, biorąc pod uwagę rok 2012 i 2013, wniosków jest 1448. Do 9 stycznia br. nastąpiło 19 sprzedaży, pozostawia to w efekcie 984 wniosków do rozpatrzenia. Dla porównania w 2011 r. złożono 321 wniosków w sprawie wykupu mieszkań.
Jak wspomniał Tomasz Lewandowski, wiceprezydent Elbląga, 51 wniosków przygotowanych, gotowych do sporządzenia aktu notarialnego, czeka na podpis mieszkańców.
– Mamy wydłużone terminy, średnio podpisujemy od 7 do 10 umów w ciągu jednego dnia – dodaje wiceprezydent.
Obecnie miasto może zbyć od 3,5 do 4 tys. lokali.
– Musimy zapewnić odpowiednią ilość lokali socjalnych, tak jak jest to zawarte w wieloletnim programie mieszkaniowym. Na dzień rozpoczęcia funkcjonowania tego programu mieliśmy 8300 lokali – wyjaśnia wiceprezydent Lewandowski. – Planujemy, że na te potrzeby, które wynikają z zadań własnych gminy potrzebujemy około od 4 do 5 tysięcy lokali czyli obecnie możemy zbyć od 3,5 do 4 tys. Będziemy zabezpieczali te lokale, które wynikają z zadań własnych gminy.
– Łącznie złożono 513 wniosków, obecnie rozpatrzonych jest 419 wniosków. Dzięki temu, że program został przedłużony do końca grudnia dodatkowo wpłynęło 96 wniosków. Należność główna i odsetkowa tych 513 wniosków wyniosła około 7,7 mln zł. Spora grupa osób, spora ilość zadłużenia. Należy jednak pamiętać, że nie umarza się całości – wyjaśnia Agnieszka Kozoń, dyrektor ZBK. – Osoby, które przystąpiły do tego programu zobowiązane są przez 12 miesięcy płacić bieżący czynsz oraz dodatkowo regulować tę kwotę, której nie poddamy umorzeniu. Myślę, że efekt końcowy będzie widać po zakończeniu tego programu.
Jak dodaje Agnieszka Kozoń również zainteresowanie odpracowaniem długu w ramach programu realizacji świadczeń wzajemnych jest ogromne, tylko podczas grudnia 122 osoby odpracowały 83 tys. zł zadłużenia. Łącznie w okresie funkcjonowania programu, od maja do grudnia 2012 roku, odpracowano 475 tys. zł.
Podsumowano także sprzedaż mieszkań komunalnych w ubiegłym roku, która zdecydowania wzrosła, głównie z powodu podwyżki czynszu – z 4,14 zł do 8,09 zł za metr kwadratowy, obowiązującej od stycznia 2013 r. Dodatkowym czynnikiem są atrakcyjne bonifikaty przy wykupie mieszkań, zależne od wieku budynku. W 2012 roku wpłynęło 1434 wniosków, z których 445 zrealizowano czyli odbyła się sprzedaż lokali. Do 9 stycznia br. wpłynęło kolejnych 14 wniosków. Łącznie, biorąc pod uwagę rok 2012 i 2013, wniosków jest 1448. Do 9 stycznia br. nastąpiło 19 sprzedaży, pozostawia to w efekcie 984 wniosków do rozpatrzenia. Dla porównania w 2011 r. złożono 321 wniosków w sprawie wykupu mieszkań.
Jak wspomniał Tomasz Lewandowski, wiceprezydent Elbląga, 51 wniosków przygotowanych, gotowych do sporządzenia aktu notarialnego, czeka na podpis mieszkańców.
– Mamy wydłużone terminy, średnio podpisujemy od 7 do 10 umów w ciągu jednego dnia – dodaje wiceprezydent.
Obecnie miasto może zbyć od 3,5 do 4 tys. lokali.
– Musimy zapewnić odpowiednią ilość lokali socjalnych, tak jak jest to zawarte w wieloletnim programie mieszkaniowym. Na dzień rozpoczęcia funkcjonowania tego programu mieliśmy 8300 lokali – wyjaśnia wiceprezydent Lewandowski. – Planujemy, że na te potrzeby, które wynikają z zadań własnych gminy potrzebujemy około od 4 do 5 tysięcy lokali czyli obecnie możemy zbyć od 3,5 do 4 tys. Będziemy zabezpieczali te lokale, które wynikają z zadań własnych gminy.
mw