UWAGA!

Warsztaty miejskiej jazdy na rowerze

 Elbląg, Warsztaty miejskiej jazdy na rowerze
fot. Anna Dembińska

Im więcej osób zdecyduje się zostawić swoje auto przed domem i wybierze rower do przemieszczania się po Elblągu, tym przyjemniejszym miejscem do życia będzie nasze miasto. Tych, którzy chcą tego spróbować, zapraszamy 30 czerwca o godz. 15 na 2. edycję warsztatów miejskiej jazdy na rowerze. Można się już zapisywać.

Wzrastający ruch rowerowy, który już od kilku lat obserwujemy na ulicach naszego miasta, jest dobrym prognostykiem na przyszłość, bowiem im więcej osób zdecyduje się zostawić swoje auto przed domem i wybierze rower do przemieszczania się po Elblągu, tym przyjemniejszym miejscem do życia będzie nasze miasto.
       Większa liczba nowych rowerzystów to także zwiększone ryzyko popełniania różnych błędów związanych z brakiem praktyki i niedostateczną znajomością przepisów ruchu drogowego. Dlatego zapraszamy osoby rozpoczynające swoją przygodę z komunikacją rowerową na bezpłatne „Warsztaty miejskiej jazdy na rowerze”. Warsztaty są przeznaczone dla osób pełnoletnich, które mają niewielkie doświadczenie w poruszaniu się rowerem po Elblągu. Udział indywidualny osób niepełnoletnich jest możliwy, o ile posiadają one kartę rowerową, a ich opiekunowie wyrażą pisemną zgodę na udział w warsztatach. Maksymalną ilość uczestników będących z jednym instruktorem określamy na osiem osób.
      
       Jak będziemy się uczyć?
      
Każde spotkanie składać się będzie z dwóch części: prezentacji oraz praktycznej nauki w ruchu ulicznym z instruktorem. Trasa może być opracowana na żądanie grupy lub zarekomendowana przez instruktora.
       Podczas prezentacji będzie okazja, żeby dowiedzieć się o najważniejszych przepisach dotyczących rowerzystów i bezpiecznym przemieszczaniu się po Elblągu oraz wszelkich innych kwestiach poruszonych przez rowerzystów. Wspólnie z konsultantem będzie też można opracować optymalną trasę dojazdu rowerem z domu do pracy lub szkoły w celu porównania, ile czasu zajmie dojazd rowerem w konfrontacji z dotychczasowymi środkami lokomocji.
       W części praktycznej będzie okazja do przejazdu po mieście pod opieką instruktora, który pokaże, jak bezpiecznie pokonać mijane skrzyżowania, kiedy jechać jezdnią, kiedy drogą dla rowerów, a kiedy można chodnikiem. Instruktor wskaże też newralgiczne punkty podróży, ze zwróceniem szczególnej uwagi na kwestię pierwszeństwa na skrzyżowaniach i przejazdach rowerowych.
       Każde spotkanie będzie trwało dwie godziny, z czego około półtorej godziny będą trwały zajęcia terenowe. Na rowerze będziemy mieli do przejechania nie więcej niż 5-10 km.
      
       Kto będzie szkolił?
      
Elbląski Oficer Rowerowy i funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Elblągu, legitymujący się dużym doświadczeniem w poruszaniu się rowerem po Elblągu. Możliwy i mile widziany jest też udział innych rowerzystów posiadających stosowne doświadczenie i czujących się na siłach szkolić innych.
      
       Zgłoszenia
      
Aby umówić się na zajęcia, proszę o zgłoszenie na adres marek.kamm@umelblag.pl, w tytule wpisując WARSZTATY ROWEROWE. W treści proszę podać, czego oczekuje się po spotkaniu (co sprawia Tobie trudność, czego się obawiasz, czego nie umiesz) oraz zawrzeć jak najwięcej informacji o sobie, np.:
       – w jakich rejonach miasta chciałbyś trenować jazdę?
       – jakie tematy najbardziej Cię interesują: przewóz dzieci, zakupów itp.?
       – podaj swoje najczęstsze cele podróży (praca, szkoła, sklep, park, plac zabaw itp.)
       – jakie terminy warsztatów preferujesz?
       – jakie masz dotychczasowe doświadczenie rowerowe?
       – czy posiadasz prawo jazdy i czy używasz samochodu?
      
       Gdzie i kiedy się spotykamy?
       Na Bulwarze Zygmunta Augusta. Każdy przybywa na swoim rowerze 30 czerwca o godz. 15.
      
Marek Kamm, oficer rowerowy

Najnowsze artykuły w dziale Społeczeństwo

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Kubica to niezniszczalny cyborg, model T-1000 z "Terminatora II. Dzień Sądu". Czy ktoś w historii motoryzacji miał tyle zdarzeń drogowych, kraks, stłuczek, bardzo poważnych wypadków ?? Wszak on już w F3 rękę złamał, i pewnie w wózku niemowlęcym zaliczał przeróżne kraksy i wywrotki. Gdy w Kanadzie pruł bolidem powietrze szybciej niż ruska katiusza, gdy walnął w mur z 232 km/h i rozczłonkował pojazd na 100.000 kawałków to pierwsza myśl jaka się nasunęła brzmiała: w ilu kawałkach jest Kubica ? A ten co ? A nogę w kostce sobie skręcił. Pan Kubica to rogata dusza - mało mu wrażeń, więc poszedł do "Ronde di Andorra", gdzie bariera przeszyła go na wylot niczym kopie mistrza Ulryka pod Grunwaldem, doszczętnie go pomiażdżyło, połamało, krew odpłynęła, kto inny już by dawno wąchał kwiatki od spodu, a ten się wylizał i dalej swe wariactwa odstawia. Poszedł do rajdu we Włoszech to jechał bardzo dobrze, ale i przy okazji walnął w rów, skąpał się we wodzie, a to buchnął w ogrodzenie jakiegoś kościółka. Poszedł do Francji - spalił furę, na Kanarach chłodnicę rozkrochmalił, koła pourywał, wczoraj znowu dachował. I co ? nawet zadrapania. Kubica przeżyłby i eksplozję w Fukushimie, i zamach smoleński, i 11 września w WTC, i tsunami w Indonezji, i wybuch bomby w Hiroszimie, będąc w samym epicentrum. Gdyby Kubica leciał 10 kwietnia Tupolewem to po walnięciu samolotu o ziemię wyszedłby z wraku, otrzepał się, podrapał po głowie, pogoniłł ruskich żołdaków i FSB i wszczął akcję ratunkową.
  • ja poproszę o radę jak jeździć bezpiecznie Grunwaldzką? po jej zwężeniu nie da się tam bezpiecznie jeździć, kierowcy wyprzedzają dosłownie ocierajac lustrekami kierownicę, chodnikiem się jeździ bardzo cieżko bo jest dziurawy, komu przeszkadzała szeroka Grunwaldzka i jak można było tak szkodzić rowerzystom i zabrać im tą ulicę? jak teraz wyjeżdząc z Elbląga na starą 7? jak mozna było cos tak głupiego wymyśleć?
  • Rower jest dużo lepszy od jazdy drogą komunikacją miejską. Na szczęście dla rowerzystów Elbląg jest na tyle niewielkim miastem, aby rower bez dużej różnicy w czasie mógł zastąpić transport publiczny.
  • Warsztaty na Browarnej i wszyscy wymiekają :-)
  • Tak, tak jazda rowerem po naszych dziurawych jezdniach i " miszczach" kierownicy to tylko dla samobojcow. .. nie, dziekuje, nie skorzystam
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    1
    1
    antyrower(2013-04-28)
  • i taki Kamm ci napisze że bezpieczniej się jeździ bez kasku bo się bardziej uważa chyba o jeden raz za dużo upadł na rowerze. ..
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    4
    1
    Hejt Busz(2013-05-01)
  • Grzegorz jedzie jadę ja inaczej czterech liter nie zawracajcie.
  • Kammie pokaż jak bezpiecznie jechać ściezką na Tysiąclecia i przejechać Rycerską przy stacji paliw, no tam gdzie jest ten słup na środku drogi rowerowej, . .. uśmiechnij sie głupkowato i pokaż jak tam jechać, tylko kask załóż na łeb
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    3
    1
    ererer(2013-06-21)
  • kolejny lansik pana symulującego nieudolnie funkcję oficera rowerowego
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    3
    0
    dzwonekodroweru(2013-06-21)
  • To zastanawiające, że są tu elementy piszące posty pod różnymi nikami i dyskutujące same ze sobą. Nowy rodzaj paraNOI? dzwonekodroweru może sam coś zorganizujesz? czy masz treme przed ludźmi innymi niż Twoja rodzina? :)
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    2
    4world(2013-06-22)
  • w normalnym mieście, normalny oficer rowerowy po blamażu ze słupem podałby sie do dymisji no skoro pod jego przewodem malowana jest ściezka rowerowa prosto na słup z którego smieje się cała Polska, a on nie potrafi tego zmienić to znaczy, że jest figurantem, osobą, która udaje, że jest oficerem rowerowym, jakby miał odrobine honoru to zrezygnowąłby z funkcji,
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    2
    0
    rowerooof(2013-06-22)
  • Panie Kamm warszaty to brzmi mało grafomańsko, proponuję :Konferencja naukowa - jazda na rowerze w warunkach miejskich", warsaty to zwykły plagiat z Krakowa, na marginesie ten słup na Tysiąclecia/Rycerskiej to namacalny dowód rozwijającej się głupoty, po kontrapasie donikąd, mamy słup na środku drogi rowerowej, który nie tylko blokuje drogę ale wręcz stawrza niebezpieczeństwo dla rowerzystów, może tym pan się zajmie zamiast lansowaniem swojej osoby w pseudoakcjach rowerowych
Reklama