O ike kon nie jest przystosowany do takich przygod to dla niego ciezkie i stresujace wyzwanie. Widac po koniku,ze nie bardzo odnajduje sie w tej wycieczce. Pani tez chyba nie kest pewna swojego przyjaciela skoro jezdzi na pelhamie. Boi sie krow, uciekl galopem z wiaduktu...hmmm pewnie sama przyjemnosc dla nich obojga :) ale powodzenia zycze mimo wszystko
Koniara chyba nie odróżnia pelhalmu od hacamore hahahahah z której szkółki żeś się urwała dziewczyno? Chyba jednak zaufanie ma skoro jeździ na ogłowie bezwędzidłowym