UWAGA!

Zbiórka publiczna na elbląskich cmentarzach

 Elbląg, Zbiórka publiczna na elbląskich cmentarzach

W weekend (31 października - 1 listopada) na elbląskich cmentarzach Agrykola i Dębica przeprowadzona zostanie zbiórka publiczna pt. "Przywracamy pamięć o Żołnierzach Wyklętych" Fundacji Kazimierza Wielkiego.

Inicjatywa ma na celu propagowanie wiedzy, pamięci i tradycji polskiego podziemia niepodległościowego z lat 1939-1963, głównie Żołnierzy Wyklętych. Jednym z celów owej fundacji jest budowa i remont nagrobków, pomników i tablic pamiątkowych.
       Zbiórka prowadzona przez elbląskich patriotów oraz środowiska społeczne pod numerem 2015/284/OR na obu elbląskich nekropoliach. Każda z osób zbierających pieniądze do puszek będzie posiadała odpowiedni identyfikator ze zdjęciem oraz niektórzy z wolontariuszy będą umundurowani.
       Wierzymy, że elblążanie okażą wsparcie dla naszej akcji, wrzucając do puszki choćby symboliczną złotówkę. Pokażmy, że pamiętamy również o tych, którzy ginęli za wolną Polskę.
      
      
organizatorzy

Najnowsze artykuły w dziale Społeczeństwo

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • Zbiórka będzie prowadzona oczywiście dnia 31 października i 1 listopada. Prosimy o choćby symboliczne zaangażowanie się i wrzucenie choć skromnego datku.
  • Pochodzący z Lublina lekarz i biochemik Stanisław Burzyński od 1970 roku mieszka w Stanach Zjednoczonych, ma praktykę w Houston w Teksasie, gdzie otworzył także Burzynski Research Institute zajmujący się badaniami nad komórkami nowotworowymi. W swoich badaniach koncentrował się na wykorzystaniu antyneoplastonów, które jego zdaniem są skutecznym lekarstwem powstrzymującym rozwój komórek rakowych. Tutaj jednak zaczynają się schody, gdyż wyniki badań Burzyńskiego nie są uznawane przez ogół lekarzy a jego badaniom rząd rzuca kłody pod nogi. Rosnąca skuteczność metody Burzyńskiego nie podoba się wielkim koncernom farmaceutycznym i całej branży medycznej, która z tradycyjnej metody leczenia raka uczyniła niezwykle dochodowy biznes. Oficjalnie technologia antyneoplastonów nie jest uznawana, jednak dziwnym trafem przy pomocy jednego z byłych pracowników polskiego lekarza rząd USA i firmy z branży farmaceutyczne złożyły już jedenaście wniosków o opatentowanie jego rozwiązań, w wyniku tego procesu Burzyńskiemu przedstawiono zarzuty kradzieży własności intelektualnej, ale finalnie zostały one oddalone. Doktor Burzyński nadal pracuje nad udoskonaleniem swojej metody, prognozy są wielce obiecujące, a opór jaki napotyka może być najlepszym dowodem na to, że jest na dobrej drodze.
Reklama