Przed wyborami 2015 roku PiS obiecał reaktywację województwa elbląskiego, ale zaraz po wygranych wyborach przestał o tym pamiętać. A przez 8 lat swojego rządzenia pozwalał na rozgrabianie naszego miasta przez Olsztyn i nawet sam Leonard Krasulski palcem nie kiwnął by poprawić chore relacje miedzy Olsztynem, a Elblągiem.