UWAGA!

Brak skuteczności pogrążył Start

 Elbląg, Brak skuteczności pogrążył Start

Nie udało się piłkarkom Startu odnieść szóstego z rzędu zwycięstwa. Elblążanki w pierwszej połowie rzuciły zaledwie siedem bramek i ostatecznie przegrały w Koszalinie z miejscową Energą AZS 19:23. Było to ostatnie spotkanie II rundy PGNiG Superligi kobiet, po którym EKS spadł na piąte miejsce.

Przed dzisiejszym meczem EKS Start Elbląg miał dziewięć punktów straty do znajdującej się na trzecim miejscu w ligowej tabeli Energi AZS Koszalin. By zachować kontakt z czołówką i nie spaść na piątą pozycję, nasze piłkarki musiały to spotkanie wygrać. Elblążankom zależało tym bardziej, że ta potyczka była ostatnią w II rundzie i wygrana nad Akademiczkami byłaby dobrym prognostykiem przed walką w grupie mistrzowskiej.
       Pierwsze akcje meczu były nieskuteczne w wykonaniu obu drużyn, jednak szybciej do siatki trafiły gospodynie. Od pierwszych minut bramkarka Energii z łatwością interweniowała, często też nie musiała tego robić, bo piłka odbijała się od słupków lub lądowała obok bramki. Elblążanki dopiero w 8. minucie zdołały pokonać Izabelę Prudzienicę, rywalki do tego czasu również nie grzeszyły skutecznością, bo miały na swoim koncie jedynie dwa trafienia. W 11. minucie rzut karny wykorzystała Justyna Świerczek i było 2:2. Trzy minuty bez gola zaowocowały stratą trzech bramek. W 17. minucie bramkę dla naszej drużyny zdobyła Joanna Gadzina i było to już drugie trafienie naszej skrzydłowej. Do 22. minuty bramki padały raz z jednej, raz z drugiej strony. Gdy elblążanki trzykrotnie pomyliły się przy rozgrywaniu akcji i straciły trzy gole z rzędu, o przerwę poprosił Andrzej Niewrzawa. Koszalinianki kilka akcji zagrały pod kołową, a ta nie miała problemów z umieszczeniem piłki w siatce. Nawet grając w przewadze, nasze zawodniczki nie mogły zminimalizować strat, nie wykorzystały drugiego rzutu karnego i na przerwę udały się z bagażem siedmiu goli (7:14).
       Dopiero po zmianie stron elblążanki zaczęły regularnie trafiać do siatki. Po czterech golach z rzędu, tablica wyników wskazywała 15:11 i wydawało się, że Start po raz kolejny wyjdzie z opresji. Dobrze do kontr biegała Joanna Gadzina, kilka piłek odbiła Klaudia Powaga i z siedmiu goli straty, przyjezdnym pozostały jedynie dwa. Przy stanie 17:15, o przerwę poprosiła trenerka miejscowych. Po wznowieniu na parkiecie trwała zacięta walka, jednak kolejne błędy elblążanek pozwoliły Akademiczkom na odskoczenie na cztery bramki. Pięć minut przed końcowym gwizdkiem znów udało się odrobić dwa gole i tablica wyników wskazywała 20:18. Zaraz na ławkę kar powędrowała Joanna Waga, a czwarty już rzut karny wykorzystała Paula Mazurek. Błąd podania oraz kolejny zły rzut elblążanek, spowodowały że koszalinianki dorzuciły kolejną bramkę i przypieczętowały swoją wygraną 23:19.
      
       Energa AZS Koszalin - EKS Start Elbląg 23:19 (14:7)
       AZS:
Prudzienica, Sach - Mazurek 6, Han 3, Smbatian 3, Tomczyk 3, Michałów 2, Volovnyk 2, Rycharska 2, Tracz 1, Nowicka 1, Urbaniak, Kaczanowska, Striukowa, Borysławska.
       Start: Pająk, Powaga - Gadzina 5, Świerczek 3, Świerżewska 3, Balsam 2, Waga 2, Choromańska 1, Jędrzejczyk 1, Trbović 1, Yashchuk 1, Wtulich, Stapurewicz.
      
       Po porażce z koszaliniankami, Start spadł na piąte miejsce w ligowej tabeli. III runda rozgrywek PGNiG Superligi kobiet ruszy 30 marca.
      
       Zobacz tabelę PGNiG Superligi kobiet.
      
Patronem medialnym Startu jest Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl
Anna Dembińska

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama