UWAGA!

Cztery punkty powędrowały na konto Meblarzy (piłka ręczna)

 Elbląg, Cztery punkty powędrowały na konto Meblarzy (piłka ręczna)
fot. Anna Dembińska

Piłkarze ręczni KS Meble Wójcik Elbląg odnieśli drugie zwycięstwo w sezonie 2017/2018. Podopieczni Jacka Będzikowskiego pokonali dziś (23 września) na własnym parkiecie legionowski KPR 29:20. Świetne zawody między słupkami elbląskiej bramki rozegrał Paweł Kiepulski. Zobacz zdjęcia z meczu.

Zarówno Wójcik jak i KPR byli mocno zmotywowani przed dzisiejszą potyczką, gdyż stawką były aż cztery punkty. Do tej pory obie drużyny odniosły po jednym zwycięstwie i bardzo zależało im by nieco się wspiąć w górę ligowej tabeli. Elblążanie z trzema punktami na koncie byli na miejscu szóstym, legionowianie z jednym mniej na siódmym.
       Meblarze dość nerwowo rozpoczęli dzisiejsze spotkanie i pierwsze trafienie zanotowali dopiero w 5. minucie spotkania. Rywale w tym czasie wpisali się do protokołu meczowego tylko raz. Po kilku minutach po raz pierwszy w tym sezonie na parkiecie zameldował się Marcin Miedziński, który wrócił po złamaniu kości piszczelowej. Po bramce Filipa Kopra i Bartosza Janiszewskiego, elblążanie prowadzili 3:1. Niestety szybko stracili prowadzenie i po golu Pawła Kowalika mieli jedną bramkę straty. Chwilę później do wyrównania doprowadził Piotr Adamczak, a w 14. minucie tablica wyników wskazywała remis. W kolejnych akcjach bramki padały naprzemiennie do stanu 7:7. Niewykorzystane sytuacja, w tym rzut z linii 7. metrów, szybko się zemściły. Przyjezdni, po bramkach Kamila Cioka, odskoczyli na dwa gole. Do końca pierwszej połowy pozostały cztery minuty. Między słupkami elbląskiej bramki świetnymi interwencjami wykazywał się Paweł Kiepulski, dzięki czemu udało się wyprowadzić dwa kontrataki i dorzucić dwie bramki z ataku pozycyjnego. Meblarze nie pozwolili rywalkom w tej połowie trafić do siatki i po 30 minutach meczu prowadzili 11:9.
       Przerwa lepiej wpłynęła na Meblarzy, którzy zaraz po wznowieniu zdobyli dwa gole. Z kolei u rywali ciężar gry wziął na swoje barki Kacper Adamski, który trzy razy z rzędy wpisał się na listę strzelców. Gospodarze prowadził trzema-czterema bramkami, a rywale nie mogli znaleźć sposobu jak przerwać ich dobrą grę. Mecz był wyrównany, bramki padały praktycznie naprzemiennie, a gdy pomiędzy 44. a 47. minutą elblążanie zanotowali serię trzech trafień, tablica wyników wskazywała 23:16. Podopieczni Jacka Będzikowskiego kontrolowali przebieg meczu, a rywale musieli się już pogodzić z porażką. Kilka minut przed końcem pojedynku debiut przed elbląską publicznością miał wychowanek MKS Truso Bartłomiej Lachowicz. W samej końcówce meczu elblążanie dobili przeciwnika i zwyciężyli różnicą dziewięciu bramek.
      
       Meble Wójcik Elbląg - KPR Legionowo 29:20 (11:9)
       Wójcik
: Kiepulski, Fiodor - Janiszewski 9, Adamczak 6, Kupiec 4, Koper 3, Nowakowski 3, Olszewski 2, Miedziński 1, Moryń 1, Tórz, Lachowicz.
       KPR: Krekora, Kujawa - Adamski 7, Ciok 4, Rutkowski 3, Jędrzejewski 2, Fugiel 2, Suliński 1, Kowalik 1, Niedziółka, Grabowski, Miecznikowski.
      
       Kolejnym przeciwnikiem Wójcika będzie MKS Kalisz, z którym to zmierzy się na wyjeździe 30 września.
      
Anna Dembińska

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama