UWAGA!

Dobry Start (piłka ręczna)

 Elbląg, Elblążanki na inaugurację wysoko pokonały Politechnikę Koszalin
Elblążanki na inaugurację wysoko pokonały Politechnikę Koszalin

Udanie zainaugurowały rozgrywki szczypiornistki Startu. Elblążanki okazały się lepsze od Politechniki Koszalin zwyciężając 31:24 (14:12). 

Kibice z niecierpliwością oczekiwali pierwszego ligowego meczu w wykonaniu piłkarek ręcznych Startu. Elblążanki nie zawiodły i pokonały wymagającego rywala jakim jest Politechnika Koszalin aż siedmioma golami. W bramce błysnęła Ekaterina Dzhukeva, która popisała się kilkoma świetnymi interwencjami. Nieźle zagrał cały zespół, który do zwycięstwa poprowadziła Wioleta Janaczek.
       Początek meczu należał do akademiczek. Start miał co prawda szansę na zdobycie pierwszego gola, ale karnego zmarnowała Aleksandra Jędrzejczyk i po chwili koszalinianki prowadziły, po rzucie z lewego skrzydła Joanny Chmiel. W 5 min. Politechnika wygrywała 3:2 i jak się później okazało było to jej ostatnie prowadzenie w tym meczu. EKS grał dobrze w obronie, a wysoką formą popisywała się też bramkarka Dzhukeva. Nasze zawodniczki nieźle rozgrywały piłkę i dość długo prowadziły przewagą dwóch-trzech goli. W 23 min. po kolejnym celnym rzucie Janaczek Start prowadził już 12:8 i wydawało się, że wysoko wygra pierwszą połowę. Przez kolejne trzy minuty trafiały jednak tylko akademiczki i doprowadziły do remisu. Ostatnie dwie akcje pierwszej odsłony należały do miejscowych i po rzutach Jędrzejczyk i Magdaleny Białoszewskiej drużyny schodziły na przerwę z wynikiem 14:12.
       Po przerwie nasza drużyna mimo niezłej gry koszalinianek kontrolowała mecz. Dobrze grała Agnieszka Wolska, która była trudna do zatrzymania dla przeciwniczek, co skutkowało karnymi minutami dla akademiczek. W trudnych momentach drużynie pomagała Janaczek, która oprócz tego, że walczyła o każdy centymetr boiska, popisywała się celnymi rzutami z drugiej linii. Koszalinianki nie zamierzały się poddać bez walki i na dziesięć minut przed końcem spotkania Start prowadził zaledwie jednym golem. Końcówka była jednak popisem naszego zespołu. Dość powiedzieć, że w ostatnich dziesięciu minutach Politechnika trafiała do siatki zaledwie dwa razy, a nasza drużyna zdobyła aż osiem goli. Tuż przed końcową syreną celnym rzutem z koła popisała się Iveta Matouskova i Start pokonał Politechnikę 31:24.
       Elblążanki wygrały pierwszy mecz i dobrze rozpoczęły sezon. Udany debiut na ławce trenerskiej Startu zaliczył Jerzy Ciepliński. Już w najbliższy weekend kolejny mecz w Elblągu. Tym razem nasza drużyna podejmie Piotrcovię Piotrków Trybunalski.
      

 


       Powiedzieli po meczu:
       Jerzy Ciepliński-
Mecz był trudny i cieszą nas zdobyte punkty. Zawsze początek ligi jest wielką niewiadomą i trochę się tego spotkania obawialiśmy. Wyszło nieźle, choć w meczu były zarówno dobre jak i słabsze momenty. Mamy kolejny materiał do analizy, by grać jeszcze lepiej. Zapraszamy kibiców na nasze kolejne mecze.
       Waldemar Szafulski (trener Politechniki)- Start wygrał dzisiaj zasłużenie, choć trochę za wysoko. O wyniku zdecydowały doskonała gra bramkarki Startu i nasza słabsza skuteczność rzutowa. Mam nadzieję, że w grudniu zrewanżujemy się Startowi w Koszalinie.
       Wioleta Janaczek- To bardzo ważne, by dobrze wystartować, dobrze wejść w sezon i nam się to dzisiaj udało. Daliśmy z siebie wszystko i choć przydarzały nam się błędy musimy pamiętać, że to dopiero pierwszy mecz. Ciężko trenujemy, ale cieszy fakt, że przynosi to efekt.
      
       Start Elbląg – Politechnika Koszalin 31:24 (14:12)
      
      
Zobacz wyniki i tabelę PGNiG Superligi.
      
       Start: Dzhukeva, Kordunowska, Kędzierska, Pesel, Matouskova 2, Białoszewska 3, Cekała 1, Wolska 3, Janaczek 9, Jędrzejczyk 4, Szymańska 1, Aleksandrowicz 3, Klonowska, Karwecka 4, Woronko 1, Jałoszewska.
       Politechnika: Shywierska, Matuszczyk 1, Kobyłecka 5, Gajdzis, Bielenia 8, Dworaczyk 4, Chmiel 1, Morawiec, Odrowska 3, Koprowska, Rybicka, Nowicka, Dąbrowska 2. 

ppz

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • do spikera meczu, Janeczek nie jest kapitanem elbląskiej drużyny.
  • .. .a powinna i to bezapelacyjnie!
  • Czy wam też wydawało się że niekiedy ten kolo od puszczania muzyki przeszkadzał klubowi kibica w dopingu ?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    miłośnik latynoskich rytmów(2012-09-09)
  • No to mamy lidera. Dołożyć do Janaczek taką drugą Bilenię i mamy spokojne granie. Mobi, cały czas czekam na twoje mądrości, ze szczególnym uwzględnieniem "słabiutkiej" Dzhukevej rzecz jasna.
  • Dzhukeva to był bodajże najsilniejszy punkt Startu, a jak wiadomo dobra bramka to połowa sukcesu. Jak musiała się czuć Kobyłecka jak jej dwie kontry sam na sam wyciągnęła (i to jak pięknie). Szalała i faulowała, aż w końcu zauważył to ich trener i pod koniec zdjął ją obawiając się o czerwoną kartkę. .. dobre spotkanie. Walka do końca. Tego często brakowało w poprzednim sezonie. Oby tak dalej. Klasą samą dla siebie była też tradycyjnie już Pani Janaczek. Reszcie również należy się słowo uznania.
  • Klub kibica = flagi, bębny, śpiewy i okrzyki Jestem całym sercem, gardłem i sobą z wami dziewczyny !!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    EKS EKS EKS(2012-09-09)
  • beda zdjecia ?
  • Wioleta Janaczek to moim zdaniem najpracowitsza zawodniczka ubiegłego sezonu, a w meczu z Politechniką tylko to potwierdziła. Cały zespół zasługuje na pochwały. Widzieliśmy zespół waleczny, a co najważniejsze skuteczny. Szkoda tylko niestrzelonych bramek z rzutów karnych. Z dobrej strony pokazała się Marta Karwecka. Oby tak dalej, a Start może mieć z niej duży pożytek.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    marek23(2012-09-09)
  • Do boju ! Marta Karwecka, dobre spotkanie rozegrałaś, oby tak dalej !!
  • .. .aż się nie mogę doczekać następnych sobót! To lubię :)
  • To był najlepszy mecz na jakim bylam na tej hali rewelacyjna gra przy glosnym i swietnym dopingu! Gratulacje dla mądrego trenera i czekam na nastepne mecze! jeszcze raz gratulacje!!!
  • No to na niewielu meczach byłaś!
Reklama