Nasz I-ligowy zespół piłkarzy ręcznych Wójcik Meble Techtrans w meczach kontrolnych sprawdza aktualną dyspozycję zawodników i poszukuje optymalnych ustawień w grze. Kolejnym sparingpartnerem był olsztyński Traveland Społem, piąta drużyna ekstraklasy w minionym sezonie.
W Olsztynie elblążanie rozegrali dwa mecze. W przedpołudniowej grze początek spotkania należał do elblążan, którzy po trafieniach Mirosława Ośko, Grzegorza Perwenisa i Kamila Dukszto prowadzili 3:2. Gospodarze szybko odrobili straty i zdominowali wydarzenia na boisku, obejmując prowadzenie 11:6. Elblążanie, grając skuteczniej w obronie i ataku, gonili jednak wynik, doprowadzając do stanu 12:8. Wtedy szkoleniowiec olsztynian Krzysztof Kisiel poprosił o czas i to pomogło, bo gospodarze zacieśnili obronę i wypracowali znaczną przewagę bramkową - 18:10 do przerwy.
Po wznowieniu gry elblążanie ambitnie walczyli o zmniejszenie dystansu do rywali, lecz popełniane przez nich błędy skutecznie wykorzystywali zawodnicy Travelandu, wygrywając mecz 35:21. Najskuteczniej dla zespołu elbląskiego w tym pojedynku rzucali: Mirosław Ośko 6 bramek, w tym 3 z karnych, Damian Malnady i Tomasz Maluchnik po 4.
Po południu rozegrano drugie spotkanie. Miało ono bardziej korzystny dla elblążan przebieg. Początek pojedynku to bramka za bramkę i w efekcie remis 5:5. Potem gospodarze uzyskali minimalną przewagę i zakończyli pierwszą odsłonę, prowadząc 14:12. Elblążanie grali znacznie lepiej niż rano. W ich bramce dobrymi interwencjami popisywał się Henryk Rycharski i Techtrans wyrównał, a potem objął prowadzenie w spotkaniu. W 39. minucie Traveland remisował, a w końcówce pojedynku jeszcze dwukrotnie na tablicy były remisy. Na 30 sekund do kończącego grę gwizdka elblążanie uzyskali remis, lecz ostatnie słowo należało do Travelandu, który wygrał mecz po trafieniu Garbacewicza 28:27. Najwięcej bramek dla elblążan w tym meczu zdobyli: Leszek Michałów 6/2, Tomasz Maluchnik 5/2 i Michał Gryz 5.
Po wznowieniu gry elblążanie ambitnie walczyli o zmniejszenie dystansu do rywali, lecz popełniane przez nich błędy skutecznie wykorzystywali zawodnicy Travelandu, wygrywając mecz 35:21. Najskuteczniej dla zespołu elbląskiego w tym pojedynku rzucali: Mirosław Ośko 6 bramek, w tym 3 z karnych, Damian Malnady i Tomasz Maluchnik po 4.
Po południu rozegrano drugie spotkanie. Miało ono bardziej korzystny dla elblążan przebieg. Początek pojedynku to bramka za bramkę i w efekcie remis 5:5. Potem gospodarze uzyskali minimalną przewagę i zakończyli pierwszą odsłonę, prowadząc 14:12. Elblążanie grali znacznie lepiej niż rano. W ich bramce dobrymi interwencjami popisywał się Henryk Rycharski i Techtrans wyrównał, a potem objął prowadzenie w spotkaniu. W 39. minucie Traveland remisował, a w końcówce pojedynku jeszcze dwukrotnie na tablicy były remisy. Na 30 sekund do kończącego grę gwizdka elblążanie uzyskali remis, lecz ostatnie słowo należało do Travelandu, który wygrał mecz po trafieniu Garbacewicza 28:27. Najwięcej bramek dla elblążan w tym meczu zdobyli: Leszek Michałów 6/2, Tomasz Maluchnik 5/2 i Michał Gryz 5.
M