Szesnaście medali - siedem złotych, siedem srebrnych i dwa brązowe - zdobyli elbląscy łyżwiarze szybcy z KS Orzeł Elbląg na Mistrzostwach Polski Młodzieżowców i Młodzików. Zawody odbyły się na lodowisku Helena. Zobacz więcej zdjęć.
Cztery złote medale zdobył Krystian Giszka z KS Orzeł Elbląg na Młodzieżowych Mistrzostwach Polski w short tracku. Elbląski łyżwiarz zwyciężył na wszystkich dystansach, w których startował: 500, 777, 1000 i 1500m. W każdym wyścigu przeciwnicy mogli co najwyżej oglądać plecy elbląskiego łyżwiarza.
- Spodziewałem się dobrej formy na tych zawodach, to i jest sukces – mówi Krystian Giszka, multimedalista Mistrzostw Polski.
Wśród dziewcząt podobną skutecznością wykazała się Katarzyna Reindl – triumfatorka na 333, 500 i 777 metrów. Młody wiek elbląskich łyżwiarzy każe przypuszczać, że jeszcze nieraz będziemy cieszyć się z ich sukcesów.
- Zdobywamy medale, to dobrze świadczy o naszych zawodnikach – Ireneusz Borowiecki, trener KS Orzeł, nie krył zadowolenia.
Sam turniej obfitował w emocje. Była zażarta walka o każdy metr. Nikt nie odpuszczał, co czasami kończyło się bolesnymi upadkami. Stu trzydziestu zawodników z całej Polski walczyło o jak najlepsze miejsca. Należy zwrócić uwagę na to, że nawet, gdy nie mieli szans na dobre miejsce walczyli chcąc poprawić swoje rekordy życiowe. Ambicji nie można było im odmówić. Dlatego też i kibice nie nudzili na trybunach.
- To są Mistrzostwa Polski, przyjechali najlepsi – mówił Ireneusz Borowiecki.
Przed elblążanami Mistrzostwa Polski Seniorów w Gdańsku.
- Liczę na trzecie miejsce w sztafecie – Krystian Giszka zdradza plany na najbliższe zawody.
- Spodziewałem się dobrej formy na tych zawodach, to i jest sukces – mówi Krystian Giszka, multimedalista Mistrzostw Polski.
Wśród dziewcząt podobną skutecznością wykazała się Katarzyna Reindl – triumfatorka na 333, 500 i 777 metrów. Młody wiek elbląskich łyżwiarzy każe przypuszczać, że jeszcze nieraz będziemy cieszyć się z ich sukcesów.
- Zdobywamy medale, to dobrze świadczy o naszych zawodnikach – Ireneusz Borowiecki, trener KS Orzeł, nie krył zadowolenia.
Sam turniej obfitował w emocje. Była zażarta walka o każdy metr. Nikt nie odpuszczał, co czasami kończyło się bolesnymi upadkami. Stu trzydziestu zawodników z całej Polski walczyło o jak najlepsze miejsca. Należy zwrócić uwagę na to, że nawet, gdy nie mieli szans na dobre miejsce walczyli chcąc poprawić swoje rekordy życiowe. Ambicji nie można było im odmówić. Dlatego też i kibice nie nudzili na trybunach.
- To są Mistrzostwa Polski, przyjechali najlepsi – mówił Ireneusz Borowiecki.
Przed elblążanami Mistrzostwa Polski Seniorów w Gdańsku.
- Liczę na trzecie miejsce w sztafecie – Krystian Giszka zdradza plany na najbliższe zawody.
Sebastian Malicki