UWAGA!

----

Gdańsk nie ma szczęścia do Elbląga

 Elbląg, Gdańsk nie ma szczęścia do Elbląga
(fot. Anna Dembińska)

Koszykarze Energi Basketball Elbląg pokonali w środę przez własnymi kibicami niezwyciężoną dotychczas w tym sezonie II ligi Akademię Gortata Gdańsk. Sąsiedzi zza miedzy nie mają szczęścia do elblążan, bo choć każde spotkanie jest wyrównane, zawsze na koniec jako zwycięzcy schodzą z parkietu podopieczni Arkadiusza Majewskiego. Zobacz zdjęcia.

Każdy mecz z Akademią Gortata to wielkie emocje, sporo siłowej gry i wynik bliski remisu. Nie inaczej było podczas środowego spotkania w hali przy ul. Kościuszki. Gdańszczanie przyjechali do Elbląga w glorii niepokonanego dotychczas zespołu przy ligowym bilansie elblążan 2:2. Zwycięstwo przed własnymi kibicami cieszyło więc wybornie, tym bardziej że była to ósma z kolei wygrana elblążan z lokalnym rywalem.

Gospodarze zaczęli z animuszem od celnego rzutu za trzy Kacpra Jastrzębskiego. Dzięki skutecznym zespołowym akcjom w 8. min. prowadzili 14:6 W drugiej kwarcie przewaga podopiecznych Arkadiusza Majewskiego wzrosła już nawet do 10 punktów, ale wtedy ciężar zdobywania punktów u gdańszczan wziął na siebie Damian Janiak, najskuteczniejszy strzelec gości (25 pkt) i było już tylko 31:29. Elblążanie w ostatnich sekundach obu pierwszych kwart pozwolili rywalom na celne rzuty za trzy równo z syreną, dzięki czemu gdańszczanie nie tracili dystansu do gospodarzy.

Trzecia kwarta to był pojedynek za trzy punkty. Goście trafili aż pięć razy, elblążanie – dwa (oba rzuty Mateusza Stawiaka w bardzo ważnych momentach), co sprawiło że wynik oscylował wokół remisu z lekką przewagą Akademii Gortata. Ostatnią kwartę lepiej taktycznie rozegrali elblążanie, mimo kilku strat i niedokładnych podań. Pierwsze skrzypce grali Stawiak i Przemysław Zamojski, który wzmocnił zespół tuż po powrocie z międzynarodowego turnieju 3 na 3 w Brazylii. Kilka akcji lidera Energi Basketball sprawiło, że na tablicy wyników w 38. min. było 77:70. Końcówka to wojna nerwów w obu zespołach, o czym najlepiej świadczy fakt, że w dwóch ostatnich minutach nie zdobyły punktów z gry, a jedynie z rzutów wolnych.

 

Energa Basketball Elbląg – Akademia Gortata Gdańsk 78:72 (20:15, 21:21. 14:20, 23:14).

Energa Basketball: Stawiak 24. Jastrzębski 17, Zamojski 16, Prokurat 8, Pawlak 6, Szuszkiewicz 5, Budziński 2, Świdziński, Jakubów, Kloska, Jakimowicz.

RG

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama