UWAGA!

Łatwa wygrana siatkarzy

 Elbląg, Łatwa wygrana siatkarzy
fot. Anna Dembińska

Siatkarze III-ligowego Health Revolution świetnie rozpoczęli rok 2019. Elblążanie, po sześciu tygodniach przerwy od walki o ligowe punkty, pokonali Wenglorz Volley Lidzbark Warmiński bez straty seta. Zobacz zdjęcia z meczu.

Elbląska drużyna wznowiła rozgrywki dopiero w przedostatni weekend stycznia, dzięki czemu miała nieco więcej czasu na przygotowania. Po raz ostatni nasi siatkarze walczyli o ligowe punkty 9 grudnia, kiedy to pokonali 3:0 CSiR Pałac Kamieniec. Elblążanie bardzo chcieli podobnym rezultatem zakończyć pierwszy mecz w 2019 roku z Wenglorz Volley. Spodziewali się jednak niełatwej przeprawy, bo w pierwszej rundzie przegrali w Lidzbarku Warmińskim 2:3. Rywale przyjechali do Elbląga w skromnym, bo tylko ośmioosobowym składzie i w pierwszych dwóch setach nie mieli praktycznie żadnych argumentów, by chociaż zawalczyć o wyrównany wynik. W ekipie Health Revolution każdy z zawodników przynajmniej na chwilę pojawił się na parkiecie.
       Jedynie początek pierwszego seta miał wyrównany przebieg. Bardzo dobrze w ataku prezentował się Mateusz Lamp, a gdy posłał asa serwisowego, jego drużyna odskoczyła na 8:5. Przerwa na prośbę rywali nie wybiła naszych siatkarzy z rytmu. Przyjezdni mieli spore problemy w dokładnym przyjęciu zagrywki i niejednokrotnie przebijali piłkę na drugą stronę, pozwalając naszym siatkarzom na łatwe punkty. Elblążanie zdobyli w sumie trzynaście punktów w jednym ustawieniu i prowadzili już 18:3. Zawodnicy Wenglorz nie mieli już w tym secie żadnych szans na zwycięstwo i przegrali 10:25.
       Po zmianie stron gra się nieco wyrównała, jednak przyjezdni znów musieli gonić wynik. Tym razem świetnie na środku grał Dawid Strzyżewski, stawiał pojedyncze bloki, a także nie mylił się w ataku. Po ataku Piotra Dawida i bloku Grzegorza Myślińskiego, gospodarze prowadzili 12:5. Rywale mieli problemy z celnością, kilkukrotnie nadziali się na blok elblążan i przewaga Health Revolution rosła z akcji na akcji, a po dwóch z rzędu asach Grzegorza Myślińskiego, tablica wyników wskazywała 21:8. Przyjezdni nie radzili sobie także w obronie i przegrali drugiego seta 12:25.
       Początek trzeciego seta zapowiadał, że gospodarze znów wysoko wygrają, bo szybko odskoczyli na siedem punktów. Od stanu 15:8 siatkarze z Lidzbarka zdobyli cztery punkty z rzędu, w tym dwa po błędach elblążan. Przez kilka kolejnych akcji zespoły zdobywały punkty naprzemiennie i gdy przyjezdni zbliżyli się do trzech oczek, o czas poprosili miejscowi. Po wznowieniu gospodarze pomylili się w ataku, nie odebrali zagrywki i znów poprosili o przerwę. Gdy siatkarze Wenglorza zablokowali kolejną piłkę, udało im się wyjść na prowadzenie 22:21. Zapowiadała się emocjonująca końcówka, bo zaraz na tablicy wyników było po 24. Kiwka Marcina Miąsko i atak autowy przeciwników, pozwoliły gospodarzom wygrać 26:24 i całe spotkanie 3:0.
      
       Health Revolution Elbląg - Wenglorz Volley Lidzbark Warmiński 3:0 (25:10; 25:12; 26:24)
       Health Revolution:
Myśliński, Zawadka, Nejdrowski, Lamp, Strzyżewski, Guzowski, Dawid, Kłos, Łaskowski, Miąsko, Chabros, Kownacki, Markowski (l), Masny(l).
      
       Kolejny meczy elblążanie zagrają na wyjeździe 27 stycznia z Masuria Volley Giżycko.
      
Anna Dembińska

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
Reklama