To jest cała jakże prawdziwa historia elbląskiej piłki ręcznej. Nauczyciel, trener wychowawca młodzieży tyle zrobił dla tego środowiska i miasta Elbląga a nawet nie został doceniony upamiętniającej tablicy. Za to powinni się wstydzić rządzący tym miastem.
Podobnie ze Zbigniewem Appą. Na organizowanie memoriałów jego pamięci, zapału starczyło na chwilę. Nie budujemy lokalnych więzi i tradycji, jesteśmy na tych ziemiach odzyskanych na chwilę. Potem zdziwienie, że nas kroją i doją z każdej strony, a miasto upada.