A kto uważa, że nie jest wstyd? Myślę, że podstawą dalszej gry w tym klubie powinno być to czy danemu zawodnikowi jest wstyd. Tylko, że fakty są takie że jest o wiele więcej osób w klubie jak i w mieście, którym powinno być wstyd. Chłopaki zostawiają serducho na parkiecie mimo okrojonego składu, plagi kontuzji i atmosfery jaka od kilku miesięcy towarzyszy klubowi a wszystko to za zgodą zarządu i miasta, którzy nie podjęli żadnych prób korekty czegokolwiek.