Pierwszą grę kontrolną mają za sobą żółto-biało-niebiescy. Olimpia pokonała przy Skrzydlatej Spartę Brodnica 5:1 (2:1). W kolejnym sparingu elblążanie zmierzą się z Elaną Toruń. Zobacz więcej zdjęć.
Wyniki meczów kontrolnych nie mają większego znaczenia, jednak zawsze milej się pracuje po zwycięstwie. W piątkowym meczu Olimpia nie miała absolutnie żadnych problemów z pokonaniem trzecioligowej Sparty. Piłkarze z Brodnicy zdołali w pierwszej odsłonie doprowadzić do remisu, ale ostatecznie sparing zakończył się wysokim zwycięstwem miejscowych.
Początek meczu należał do elblążan. W 20 min. żółto-biało-niebiescy wyszli na prowadzenie. Po prostopadłym podaniu w dobrej sytuacji znalazł się Paweł Piceluk i strzałem z ośmiu metrów pokonał bramkarza przyjezdnych. Goście co prawda zdołali wyrównać, ale jeszcze przed przerwą w podbramkowym zamieszaniu największym sprytem wykazał się Dawid Kubowicz.
W drugiej odsłonie przewaga Olimpii nie podlegała dyskusji. Elblążanie byli lepsi od rywali i powiększali przewagę. Po godzinie gry ładnie w pole karne dośrodkował Anton Kolosov, a do siatki trafił Kamil Piotrowski. Kolejna bramka padła z rzutu karnego, którego pewnym egzekutorem okazał się Jakub Bojas. W końcówce kibice zobaczyli jeszcze kopię akcji Kolosova z Piotrowskim i ostatecznie podopieczni trenera Adama Borosa wygrali wysoko 5:1.
W składzie Olimpii znaleźli się prawie wszyscy trenujący zawodnicy. Nie zagrali juniorzy, których czeka sparing z Powiślem Dzierzgoń oraz dochodzący do zdrowia Michał Ressel. W kolejnym sparingu elblążanie zagrają z Elaną Toruń. Pojedynek rozpocznie się na boisku przy ul. Skrzydlatej w środę o godz. 16.
Olimpia Elbląg – Sparta Brodnica 5:1 (2:1)
Piceluk 19, Kubowicz 42, Piotrowski 60, 89, Bojas 68 (k)
Patronem medialnym Olimpii Elbląg jest Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl
Początek meczu należał do elblążan. W 20 min. żółto-biało-niebiescy wyszli na prowadzenie. Po prostopadłym podaniu w dobrej sytuacji znalazł się Paweł Piceluk i strzałem z ośmiu metrów pokonał bramkarza przyjezdnych. Goście co prawda zdołali wyrównać, ale jeszcze przed przerwą w podbramkowym zamieszaniu największym sprytem wykazał się Dawid Kubowicz.
W drugiej odsłonie przewaga Olimpii nie podlegała dyskusji. Elblążanie byli lepsi od rywali i powiększali przewagę. Po godzinie gry ładnie w pole karne dośrodkował Anton Kolosov, a do siatki trafił Kamil Piotrowski. Kolejna bramka padła z rzutu karnego, którego pewnym egzekutorem okazał się Jakub Bojas. W końcówce kibice zobaczyli jeszcze kopię akcji Kolosova z Piotrowskim i ostatecznie podopieczni trenera Adama Borosa wygrali wysoko 5:1.
W składzie Olimpii znaleźli się prawie wszyscy trenujący zawodnicy. Nie zagrali juniorzy, których czeka sparing z Powiślem Dzierzgoń oraz dochodzący do zdrowia Michał Ressel. W kolejnym sparingu elblążanie zagrają z Elaną Toruń. Pojedynek rozpocznie się na boisku przy ul. Skrzydlatej w środę o godz. 16.
Olimpia Elbląg – Sparta Brodnica 5:1 (2:1)
Piceluk 19, Kubowicz 42, Piotrowski 60, 89, Bojas 68 (k)
Patronem medialnym Olimpii Elbląg jest Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl
ppz