EKS Start Elbląg potwierdził dołączenie do zespołu kolejnych zawodniczek. - Transfery są dograne, chcemy opierać się na młodych reprezentantkach Polski - powiedział Zbigniew Przybysz, prezes firmy Kram.
Powoli klaruje się skład drużyny Kram Startu na sezon 2017/2018. Zarząd klubu długo nie chciał mówić o zmianach, jakie mają nastąpić, potwierdzono jedynie transfer Katarzyny Kozimur. Po walnym zebraniu, na którym udzielono absolutorium zarządowi i wyrażono zgodę na powołanie spółki akcyjnej, trener Andrzej Niewrzawa potwierdził, że drużynę zasili kilka nowych zawodniczek.
- Wszystko opiera się o budżet. Dostaje informacje od prezesa czy od szefa sponsorów w jakich mniej więcej środkach możemy się zamknąć. Następuje wytypowanie zawodniczek, a potem nazwiska przekazuje prezesowi i zapada decyzja czy nas stać czy nie. Chcieliśmy mieć dwie-trzy propozycje na miejsca zawodniczek, które odchodzą. W przypadku Ewy Andrzejewskiej mieliśmy propozycje z Białorusi, Czech, na nawet Francji, jednak zdecydowaliśmy się się Katarzynę Kozimur z Lublina. W miejsce Magdaleny Szopińskiej nasz wybór padł na Darię Szynkaruk z Kwidzyna. To młoda zawodniczka, która przychodzi walczyć z Magdą Balsam na prawym skrzydle. Podobna sytuacja jest z obrotową. Ola Dankowska oczekuje dziecka i na jej miejsce pozyskaliśmy dwie kołowe młodszego pokolenia. Basia Choromańska, która grała w Nowym Sączu i wypożyczyliśmy jeszcze Aleksandrę Dorsz z Vistalu. Szukaliśmy też rozgrywającej o charakterze zawodniczki zwodzącej, bo rzucających mamy dużo. Potrzebowaliśmy wsparcia dla Asi Wagi, o podobnych parametrach i nasz wybór padł na Białorusinkę Hannę Yashchuk. Wszystko jest już dogadane z zawodniczkami - podsumował trener.
Piłkarki Kram Startu są obecnie na urlopach. Na zgrupowaniu kadry przebywa nadal Sylwia Lisewska i Magda Balsam, które jutro w Koszalinie zagrają w meczu z Rosjankami. Na chwilę obecną nie wiadomo kiedy dokładnie elblążanki wznowią treningi. Wszystko zależy od terminarza PGNiG Superligi.
- Wszystko opiera się o budżet. Dostaje informacje od prezesa czy od szefa sponsorów w jakich mniej więcej środkach możemy się zamknąć. Następuje wytypowanie zawodniczek, a potem nazwiska przekazuje prezesowi i zapada decyzja czy nas stać czy nie. Chcieliśmy mieć dwie-trzy propozycje na miejsca zawodniczek, które odchodzą. W przypadku Ewy Andrzejewskiej mieliśmy propozycje z Białorusi, Czech, na nawet Francji, jednak zdecydowaliśmy się się Katarzynę Kozimur z Lublina. W miejsce Magdaleny Szopińskiej nasz wybór padł na Darię Szynkaruk z Kwidzyna. To młoda zawodniczka, która przychodzi walczyć z Magdą Balsam na prawym skrzydle. Podobna sytuacja jest z obrotową. Ola Dankowska oczekuje dziecka i na jej miejsce pozyskaliśmy dwie kołowe młodszego pokolenia. Basia Choromańska, która grała w Nowym Sączu i wypożyczyliśmy jeszcze Aleksandrę Dorsz z Vistalu. Szukaliśmy też rozgrywającej o charakterze zawodniczki zwodzącej, bo rzucających mamy dużo. Potrzebowaliśmy wsparcia dla Asi Wagi, o podobnych parametrach i nasz wybór padł na Białorusinkę Hannę Yashchuk. Wszystko jest już dogadane z zawodniczkami - podsumował trener.
Piłkarki Kram Startu są obecnie na urlopach. Na zgrupowaniu kadry przebywa nadal Sylwia Lisewska i Magda Balsam, które jutro w Koszalinie zagrają w meczu z Rosjankami. Na chwilę obecną nie wiadomo kiedy dokładnie elblążanki wznowią treningi. Wszystko zależy od terminarza PGNiG Superligi.
Anna Dembińska