Podpis:
Niedawno jechałam czarną drogą do Kadyn. Miejscami las tak wygolony przez leśników, że był nie do poznania. Najpiekniejsze miejsce na Wysoczyźnie, a las wycięty w pień. Bo pieniądz i obowiazkowe wycinki ważniejsze od lasu.
Do Kadyn przez Poznań, chłopie co ty wypisujesz, ja znam o wiele kròtszą drogę do tej pięknej miejscowości.